Szymon Wiaderny odchodzi z Industrii Kielce. Klub zdecydował się postawić na lewym skrzydle na Cezarego Surgiela, z którym przedłużono kontrakt o rok.
Cezary Surgiel jest zawodnikiem pierwszego zespołu od 2019 roku. Teraz zaliczył udaną drugą część sezonu. Dostawał więcej szans od Szymona Wiadernego, również w spotkaniach Ligi Mistrzów. – O chęci przedłużenia kontraktu z Czarkiem zdecydowały względu sportowe.Sztab szkoleniowy i ja bacznie się mu przyglądaliśmy i zdecydowaliśmy, że takie rozwiązanie będzie najlepsze – mówi Michał Jurecki, dyrektor sportowy kieleckiego klubu.
Zdecydowanym numerem jeden na lewym skrzydle jest Dylan Nahi. – Skupiamy się na stałe na dwóch skrzydłowych, by partner Dylana miał jak najwięcej szans na grę i rozwój. Dla młodych właśnie gra jest najważniejsza, dlatego ani Czarek, ani Szymon nie powinien być trzecim zawodnikiem w tym wieku, tylko grać jak najwięcej. Właśnie dzięki doświadczeniu możemy się doczekać kolejnego w stu procentach wartościowego Polaka w składzie – wyjaśnia Michał Jurecki.
Po dwóch latach dobiegła końca przygoda Szymona Wiadernego z pierwszą drużyną. Wicemistrz Polski szukał dla niego klubu w Orlen Superlidze, ale bezskutecznie.
– Na lewym skrzydle w przyszłym sezonie chcemy mieć dwóch zawodników. Ktoś musi się rozwijać, a rozwija się grając. Dlatego przez dłuższy czas prowadziliśmy obserwacje i wybraliśmy najlepsze z naszego punktu widzenia rozwiązanie. Myślę, że przez dwa lata pracy i on się dużo nauczył funkcjonując w takim zespole – wyjaśnia Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
Industria Kielce poinformowała, że w letnim okresie przygotowawczym szansę pokazania się na tle pierwszego zespołu dostanie siedmiu młodych zawodników. W tym gronie znajdzie się bramkarz, trzech skrzydłowych, dwóch kołowych i rozgrywający.
