Korona wróciła do treningów. Bez nowych twarzy. Trejo dołączy do Czyżyckiego i odejdzie z klubu? - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Korona wróciła do treningów. Bez nowych twarzy. Trejo dołączy do Czyżyckiego i odejdzie z klubu?

Przeczytaj także

Piłkarze Korony Kielce rozpoczęli przygotowania do drugiej części sezonu PKO BP Ekstraklasy. Pierwszego dnia zabrakło nowych piłkarzy. Na tych trzeba będzie jeszcze poczekać. – Zaczynamy przygotowania do trudnej rundy. Sytuacja, w której jesteśmy tylko nas mobilizuje – mówi Jacek Zieliński, trener „żółto-czerwonych”.

Korona przystąpiła do pracy w składzie zbliżonym do tego, który kończył rundę jesienną. „Wewnętrznym” transferem jest Nono, który wraca po kontuzji kolana. 32-latek trenował na pełnych obrotach już w końcówce rundy jesiennej, nie dostał jednak szansy w meczu. Klub jest o krok od rozwiązania za porozumieniem stron umowy z Mateuszem Czyżyckim (więcej pisaliśmy o tym w tym miejscu). Podobne rozmowy są prowadzone z Dannym Trejo. – Przy powrocie Nono jeszcze bardziej zmniejszą się możliwości jego gry. On jest sfrustrowany takim stanem. Być może wypożyczymy jeszcze któregoś z młodych graczy – przyznaje Jacek Zieliński.

Na zimowe wzmocnienia przyjdzie poczekać jeszcze kilka dni. Nie uda się sprowadzić zagranicznego napastnika, który jeszcze w grudniu był blisko złożenia podpisu pod kontraktem z „żółto-czerwonymi”. – Cały czas pracujemy. Okienko transferowe dopiero jest otwarte. Nie podam żadnych nazwisk. Czytam różne medialne doniesienia. Z nich dowiaduję się najwięcej. Nie mamy przygotowanego tylko planu B, jesteśmy gotowi może nawet do E. Transfer napastnika może nie wysypał się na ostatniej prostej, ale wybrał lepszą ofertę, poszedł do mocniejszego klubu, który gra w Lidze Konferencji. Cały czas pracujemy, myślimy o wzmocnieniach. Tutaj nie będzie szalonych ruchów, przyjeżdżających pociągów. Zawsze mówiłem o dwóch jakościowych ruchach. Okienko dopiero startuje. Jeszcze żaden polski klub nie wzmocnił się poważnie – wyjaśnia trener Korony.

Korona najmocniej szuka napastnika i środkowego pomocnika. W grę może wchodzić wypożyczenie. Według medialnych doniesień, pod takim kontekstem rozpatrywany jest Filip Szymczak z Lecha Poznań. – Zimowe okienko jest trudniejsze, bo większość zawodników jest pod kontraktami. Za nimi trzeba zapłacić. Nas na to nie stać. Taka jest specyfika Korony. Szukamy zawodników wolnych, być może kogoś na wypożyczenie z opcją wykupu. Możliwe są różne warianty. Kadra raczej nie zostanie dopięta do wyjazdu na obóz. Wielu zawodników czeka na koniec okienka na zachodzie, w mocniejszych ligach. Wtedy też pojawiają się ciekawi gracze. Zaczniemy przygotowania w zbliżonym składzie, który kończył rundę jesienną, ale przymiarki i ruchy będą trwały dalej – tłumaczy trener „żółto-czerwonych”.

W ostatnich dniach Korona zdecydowała się na skrócenie wypożyczenia Radosława Sewerysia, który nie dostał zbyt wielu szans w drugoligowej Polonii Bytom. 21-letni lewonożny stoper zostanie włączony na stałe do kadry. – Wrócił po to, aby się pokazać i powalczyć. Mamy na niego plan. Chcemy, aby jechał na zgrupowanie. Do tego dojdzie młody, utalentowany chłopak 17-letni Konrad Ciszek z rezerw, który gra na lewej obronie i wahadle. Z zespołem będzie trenować też dwóch młodych bramkarzy Michał Niedbała i Michał Mikielewicz – wyjaśnia Jacek Zieliński.

Po pierwszej części sezonu doszło do zmian w sztabie szkoleniowym. Klub rozstał się z Mariuszem Arczewskim i Michałem Dutkiewiczem. Zastąpili ich Mateusz Dudek i Martin Bielec, którzy zostali odpowiednio pierwszym asystentem i trenerem przygotowania fizycznego. – Chodziło nam o to, aby wprowadzić do sztabu chłopaków z nowym spojrzeniem, dać inny bodziec zawodnikom. Nie ma drugiego dna. Przychodząc tutaj w sierpniu, umówiłem się ze sztabem, że nie przychodzę ze swoimi ludźmi. Byłem uczciwy wobec nich. Michał i Mariusz to dobrzy trenerzy, ale potrzebujemy nowego spojrzenia. Tutaj nie ma żadnych innych podtekstów – tłumaczy Jacek Zieliński.

Korona wróciła do pracy. Pierwszy trening na zdjęciach

„Żółto-czerwoni” w weekend przejdą testy motoryczne. Następnie przez tydzień będą pracować na miejscowych obiektach, a 11 stycznia wyruszą na dwutygodniowe zgrupowanie do tureckiej Antalyi. Tam rozegrają cztery sparingi. Ich rywalami będą: ósma drużyna węgierskiej ekstraklasy – Spartakus Nyiregyhaza, wicemistrz Korei Południowej – Gangwon, czwarty zespół czeskiej ekstraklasy – Banik Ostrawa i mistrz Macedonii Północnej – FK Struga.

Po 18. kolejkach Korona zajmuje zagrożone spadkiem, 16. miejsce. Ma 18 punktów – tyle samo, co ostatnia bezpieczna Puszcza Niepołomice. Kielczanie wznowią rozgrywki w niedzielę, 2 lutego od wyjazdowego spotkania z Legią Warszawa.

fot. Paweł Jańczyk

Przeczytaj także