Zieliński: To jest dopiero pierwszy kamień pod „Twierdzę Kielce” - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Zieliński: To jest dopiero pierwszy kamień pod „Twierdzę Kielce”

Przeczytaj także

– To jest dopiero pierwszy kamień pod „Twierdzę Kielce”, którą chcemy budować. Byliśmy bardzo zaangażowani. Zaskoczyliśmy Motor „darciem” każdego metra kwadratowego boiska – powiedział Jacek Zieliński, trener Korony Kielce po wygranym 1:0 meczu z Motorem Lublin.

„Żółto-czerwoni” wygrali po skutecznym rzucie karnym Pedro Nuno w 78. minucie. Ten został podyktowany za faul Kacpra Rosy na Miłoszu Trojaku. Wcześniej Korona miała groźniejsze szanse. Największe zagrożenie stwarzał Mariusz Fornalczyk. Motor przycisnął w samej końcówce, podczas której bardzo dobrymi wyblokami popisali się Bartłomiej Stolarczyk i Miłosz Trojak.

– Nie będę rozwodził się za długo nad walorami estetycznymi tego spotkania, chociaż były fajne momenty z naszej strony. Ten mecz determinowały kwestie statystyczne. Liczyły się przede wszystkim trzy punkty. Duże słowa uznania dla chłopaków. W drugiej połowie mieliśmy mały kryzys, ale przetrwaliśmy go. Później wybroniliśmy korzystny wynik, co wcześniej nie zawsze się udawało – wyjaśniał Jacek Zieliński.

Motor Lublin najmocniej zaatakował w końcówce. – Muszę pochwalić zespół. Wielu piłkarzy grało na fajnym poziomie. Zdarzały się momenty kryzysowe, ale przetrwała je drużyna. Cieszy, że zagraliśmy na zero z tyłu. Takie zwycięstwa budują. Motor jest dobrym zespołem. Potrafią strzelać gole. W końcówce rzucili się do odrabiania strat. Mieliśmy trochę szczęścia. Czasami jest z nami, czasami go brakuje. W przekroju całego sezonu bilans wychodzi na zero – tłumaczył szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

W niedzielę bardzo aktywny był Mariusz Fornalczyk. – Zagrał dobry mecz, ale cały czas mu powtarzam – a nadajemy na specyficznych falach – że jego grę zawsze będą oceniać pod względem statystyk. On na razie ich nie ma. Robi dużo akcji na szybkości, które się podobają kibicom. Jest w tym dużo elementu szaleństwa. Muszą pojawić się liczby. Jeśli one dojdą, to długo go w Kielcach nie utrzymamy – powiedział Jacek Zieliński.

Dzięki tej wygranej Korona opuściła strefę spadkową. Ma 22 punkty, co w tym momencie daje jej 13. miejsce. W piątek zagra na wyjeździe z Cracovią.

Przeczytaj także