Czas weryfikacji. Korona rozpoczyna nowy sezon na terenie beniaminka - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Czas weryfikacji. Korona rozpoczyna nowy sezon na terenie beniaminka

Przeczytaj także

Piłkarze Korony Kielce nowy sezon piłkarskiej ekstraklasy rozpoczną w sobotę wyjazdowym pojedynkiem z Wisłą Płock. – Inauguracja zawsze jest pewną niewiadomą, ale do beniaminka jedziemy walczyć o trzy punkty – powiedział trener Jacek Zieliński.

W Koronie po zakończeniu poprzedniego sezonu doszło do kadrowej rewolucji. Z klubem pożegnało się dziesięciu zawodników, w tym m.in. Adrian Dalmau, Miłosz Trojak, Pedro Nuno, Yoav Hofmeister i Mariusz Fornalczyk.

Do tej pory szeregi drużyny zasiliło sześciu piłkarzy: 23-letni obrońca Nikodem Niski z Pogoni Grodzisk Mazowiecki, 23-letni stoper Jakub Budnicki (GKS Tychy), 23-letni słoweński środkowy pomocnik Tamar Svetlin (NK Celje), 24-letni bułgarski napastnik Władimir Nikołow (Slavia Sofia) i 20-letni chorwacki skrzydłowy Stjepan Davidovic (NK Radomlje) i 25-letni prawy obrońca Wiktor Popow (Czerno More Warna).

Ten ostatni na debiut w kieleckiej drużynie będzie musiał jeszcze poczekać. Bułgar podczas ostatniego sparingu z izraelskim Maccabi Netanja doznał urazu stawu skokowego.

– Nie mamy jeszcze pełnej diagnozy, czekamy na to, aż zejdzie opuchlizna. Wtedy zrobione zostanie jeszcze jedno dodatkowe badanie. W sobotnim meczu z Wisłą i w następnym z Legią na Wiktora liczyć na pewno nie możemy – nie ukrywał trener Korony.

W Płocku nie zagrają również kontuzjowany hiszpański obrońca Pau Resta i Wiktor Długosz, który otrzymał czerwoną kartkę w ostatnim meczu ubiegłego sezonu z Górnikiem Zabrze i musi pauzować przez dwa spotkania.

Doświadczony szkoleniowiec liczy, że do zespołu dołączą jeszcze przynamniej dwaj wartościowi zawodnicy.

– Cały czas rozmawiamy, szukamy odpowiednich zawodników, otwarta jest kwestia pozyskania „dziewiątki i dziesiątki”. Jedne rozmowy przyspieszają, inne stoją w miejscu, ale mam nadzieję, że niedługo będą sfinalizowane – powiedział Zieliński.

W pierwszej kolejce kielczanie zagrają na wyjeździe z Wisłą Płock. Zieliński podkreślił, że jego młody zespół jest głodny sukcesów i na Mazowsze jedzie walczyć o trzy punkty, mimo że inauguracyjne spotkania zawsze są pewną niewiadomą. Nie ukrywał, że jego podopiecznych czeka trudne wyzwanie, bo beniaminek rozgrywek to doświadczony zespół.

– Drużyna złożona z ludzi ogranych, nie tylko na polskich boiskach. Skład naszego najbliższego rywala, w porównaniu do baraży o ekstraklasę, w których uczestniczyli, uległ nieznacznym zmianom. Zgranie i te automatyzmy w grze będą na pewno ich atutem. Ale my z kolei mamy zespół młody, głodny sukcesu. Mam nadzieję, że to będzie nasz atut – zaznaczył trener Korony.

Dodał, że atutem jego zespołu powinna też być dobra organizacja w defensywie.

– To jest fundament, na którym będziemy budować to, co będzie się działo z przodu. Sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądało. Pewno można mówić o tym, że potrzebujemy trochę czasu. Ale w piłce tego czasu nigdy nie ma, więc musimy być od początku przygotowani – powiedział Zieliński, który podczas konferencji był pytany, czy obecna kadra zespołu jest lepsza od tej z poprzedniego sezonu.

– Nie uważam, że teraz mamy lepszy zespół, bardziej jakościowy. Cały czas pracujemy nad tą jakością. To są automatyzmy, do tego dochodzi praca na treningach, ale na chwilę obecną nie można mówić o tym, że ta kadra jest dopięta. Nie powiem więc, że zespół jest lepszy – odpowiedział szkoleniowiec.

Sobotnie spotkanie Wisły Płock z Koroną Kielce rozpocznie się o godz. 17.30.

Przeczytaj także