2767 zł - tyle "Miejska Zieleń" płaci za parking przy Kadzielni. Miasto tłumaczy swoją decyzję - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

2767 zł – tyle „Miejska Zieleń” płaci za parking przy Kadzielni. Miasto tłumaczy swoją decyzję

Przeczytaj także

Od trzech dni przy kieleckiej Kadzielni funkcjonuje płatny parking, a opłaty za postój pobierane są całodobowo. Teren od strony ulicy Krakowskiej zarządzany jest teraz przez Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych, które otrzymało go bez przetargu. 

Jak informuje Marcin Batóg, rzecznik prasowy „Miejskiej Zieleni”, spółka wydzierżawiła ten teren na okres 3 lat. – Spółka wypełniła wszystkie formalności i stanęła do odpowiedniej procedury opisanej w przepisach. Procedura, która została określona przez Urząd Miasta w Kielcach. W ten sposób wydzierżawiła teren i nim zarządza – mówi Marcin Batóg.

Na pytanie o to, jaki był powód utworzenia płatnego parkingu, odpowiada że „zdecydowały o tym względy biznesowe. Taki model zarządzania parkingiem przyjęła spółka”. – Parking działa dopiero trzeci dzień. Obserwujemy jak sytuacja będzie się przedstawiała i po jakimś czasie nie wykluczamy wprowadzenia zmian – dodaje rzecznik prasowy RPZiUK.

Zapytaliśmy miasto skąd decyzja o stworzeniu w tym miejscu płatnego parkingu, ale otrzymaliśmy dość enigmatyczną odpowiedź: „Decyzja o wydzierżawieniu istniejącego już urządzonego parkingu, została podjęta przez Miasto Kielce, z uwagi na konieczność wyznaczenia gospodarza terenu i podmiotu utrzymującego wybudowaną z środków miasta infrastrukturę.”

Małgorzata Rolka, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami, informuje że stawka czynszu za dzierżawę gruntu pod parking wynosi 36,90 zł brutto miesięcznie za miejsce postojowe. Na omawianym terenie znajduje się 75 takich miejsc, więc RPZiUK płaci 2767,50 zł miesięcznie. Dlaczego nie zdecydowano się ogłosić przetargu?

– Zgodnie z konkretnymi przepisami zgoda Rady Miasta na dzierżawę i bezprzetargowy tryb wyłonienia dzierżawcy wymagane są tylko przy dzierżawie na okres powyżej 3 lat. Prezydent ma jedynie obowiązek podania do publicznej wiadomości informacji o zamiarze wydzierżawienia gruntu wraz z warunkami dzierżawy, co zostało spełnione. Mowa o informacji wywieszonej na tablicy ogłoszeń UM i na BIP w dniach od 07.10-28.10.2021r, a także publikacji w gazecie Echo Dnia w dniu 07.10.2021r. – tłumaczy Małgorzata Rolka.

Parking działa całodobowo, a opłaty za postój pobierane są siedem dni w tygodniu. Za każdą rozpoczętą godzinę postoju należy zapłacić 3 zł, natomiast za cały dzień kwota ta wynosi 15 zł. Abonament miesięczny dla samochodów osobowych to 120 zł. Za postój autokarem należy zapłacić 20 zł za godzinę.

RADNI KOMENTUJĄ:

Kamil Suchański, Bezpartyjni i Niezależni:

Widać, że pan prezydent stosuje dalsze „ułatwienia” dla mieszkańców Kielc i stosuje zachętę dla turystów. Jeśli już postanowił tak zrobić, to mógł przynajmniej zorganizować transparentny i otwarty przetarg na tego typu dzierżawę terenu. Zrobił to, jak zwykle, w sobie znanym trybie, który uważam za niewłaściwy. Należałoby się w ogóle zastanowić czy tam organizować płatny parking, bo ja nie widziałem ku temu powodów. Był on zatłoczony w momentach, gdy odbywały się imprezy na Kadzielni, a w pozostałe dni nie było tam większego tłoku. 

Michał Braun, Platforma Obywatelska:

Sam pomysł, żeby przy tak dużej atrakcji turystycznej był parking jest zrozumiały, natomiast rodzi się sporo pytań. Po pierwsze czy rzeczywiście za taką cenę ten parking powinien być obsługiwany? Dlaczego parking jest całodobowy? Czy zatrudnienie osoby, która będzie sprawdzała bilety w środku nocy będzie opłacalne wobec przychodu jaki ten parking może generować? Pojawia się pytanie czy tryb bezprzetargowy jest dla miasta korzystny? Jeżeli miasto mówi, że spełniło obowiązek ustawowy wywieszając kartkę na tablicy ogłoszeń i w BIP to daleko mu do miasta obywateli. Wielokrotnie powtarzałem, że nie możemy być miastem minimum w kwestii informowania. Mamy nowoczesną stronę internetową, pismo wydawane przez jedną z instytucji czy kontakt z radnymi. Zabrakło komunikacji. Gdyby ta dyskusja była wcześniej, to uniknęlibyśmy tych wszystkich pytań. Po drugie, to miejsce przy skateparku, gdzie często przyjeżdżają młodzi mieszkańcy naszego miasta, żeby spędzić miło czas i pytanie czy powinniśmy brać pieniądze za to, że chcą tam przyjechać i korzystać ze świeżego powietrza. 

Przeczytaj także