5 dowodów na to, że Kielce są coraz bardziej ekologicznym miastem - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

5 dowodów na to, że Kielce są coraz bardziej ekologicznym miastem

Choć do ideału tytułu najbardziej ekologicznego miasta w Polsce wciąż nam pewnie jeszcze sporo brakuje, to trzeba przyznać, że w ostatnim czasie dzieje się sporo dobrego w tej dziedzinie. Władze Kielc podejmują coraz śmielsze inicjatywy ekologiczne, które zaczynają zauważać mieszkańcy. Postanowiliśmy zebrać je w jedno zestawienie. 

1. Realna walka ze smogiem

Choć na szczęście w tym roku smog nie straszy nas tak bardzo, to władze miasta w końcu wzięły się do walki z nim na poważnie. Oto co zostało zrobione: decyzją Rady Miasta zwiększono budżet na wymianę starych pieców na ekologiczne źródła ogrzewania z 300 tysięcy złotych do 2 milionów złotych. Spotkania konsultacyjne organizowane przez Urząd Miasta w każdej części Kielc, w których wzięło udział ponad 200 mieszkańców. Kampania billboardowa prowadzona przez stowarzyszenie Bezpartyjni i Niezależni.  Dzięki tym elementom już w połowie lutego złożono blisko 70 wniosków na wymianę starych pieców na kwotę ponad 550 tysięcy złotych. To wzrost na poziomie 50%. A to nie wszystko, bo w tym tygodniu ruszyła akcja informacyjno-edukacyjnych pod hasłem [E]Misja – ZERO SMOGU!, adresowana m.in. do najmłodszych mieszkańców Kielc, a niebawem w ręce Straży Miejskiej trafi antysmogowy dron badający jakość powietrza. 

 

2. Elektromobilność

Kielczanie pokochali skutery i hulajnogi elektryczne. Tylko do września zeszłego roku na skuterach elektrycznych przejechano w Kielcach ponad 110 tys. kilometrów, a na hulajnogach ponad  30 tys. kilometrów. Firma Blinkee, która wprowadziła usługę do Kielc bardzo szybko zdecydowała się powiększyć flotę zarówno skuterów jak i hulajnóg.  

3. Nowe drogi rowerowe i rower miejski

Na infrastrukturę rowerową kielczanie narzekają od dawna. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu dwóch najbliższych lat jej stan się diametralnie zmieni. W październiku zeszłego roku władze Kielc otrzymały na budowę dróg rowerowych ok. 13 mln zł. Nowe trasy powstaną między innymi po zachodniej stronie Alei Solidarności od strony Alei IX wieków Kielc do Alei Tysiąclecia. Kolejny odcinek zaplanowano przy ulicy Warszawskiej od ulicy Szydłówek Górny do Jaworskiego. Nowa trasa poprowadzi także od ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego do Sikorskiego. Do tego dochodzą również trasy budowane przy okazji remontów kieleckich ulic. Dzięki temu w końcu powstanie spójna sieć dróg rowerowych.

W Kielcach powstanie też miejska wypożyczalnia rowerów. Kielczanie otrzymają do dyspozycji minimum dwieście rowerów, przy czym dziesięć procent zostanie wyposażona w napęd elektryczny. Obsługą wypożyczalni będzie się zajmować zewnętrzna firma. Przygotowana też zostanie infrastruktura do obsługi wypożyczalni, między innymi sieć stojaków i parkingi rowerowe. 

4. Kielczanie mogą złapać deszczówkę

W tym roku kielecki ratusz umożliwi dofinansowanie na wykorzystanie wód opadowych do celów gospodarczych lub ogrodniczych. Dopłaty obejmą wszystkie działania związane z zatrzymaniem wód opadowych w miejscu ich powstawania. Na ten cel zabezpieczono 80 tys. zł. 

Pomysłodawczynią jest radna Koalicja Obywatelskiej, Agata Wojda. – Program „Złap deszcz” z dużym sukcesem działa we Wrocławiu od ubiegłego roku. W tym roku ruszyła jego kolejna edycja ze zwiększoną pulą środków. Program polega na zachęceniu mieszkańców do efektywnego gospodarowania wodą, gromadzenia i używania wody deszczowej do celów gospodarczych i ogrodniczych -pisała na początku lutego do władz miasta, które przychyliły się do jej prośby.

5. Drzewa tlenowe i domki dla pszczół

100 tysięcy drzew tlenowych w Kielcach – taki cel postawiła sobie Liga Ochrony Przyrody. Drzewa tlenowego są wytworem inżynierii genetycznej i w ciągu 10 lat uzyskuje właściwości 100-letniej. Dlatego też świetnie sprawdza się w walce ze smogiem. Pierwsze z nich pojawiły się już na terenie osiedla KSM. W tym roku planowane są kolejne nasadzenia.

 
Coraz bardziej popularne stają sie domki dla pszczół, które w zeszłym roku zostały ustawione na m.in. na dachu hotelu Best Western oraz Kieleckiego Centrum Kultury. Do akcji przyłącza się firma Dafi, która stworzyła pasiekę dla 50 tysięcy pszczół.
– Wbrew pozorom, miód z miejskich pasiek może być zdrowszy od tych z pasiek wiejskich. Wiadomo przecież, że pszczoły masowo giną od pestycydów stosowanych na polach uprawnych. W miastach pól uprawnych nie ma, więc nie ma i trującej dla owadów chemii. Miód będzie więc zdrowszy – tłumaczy Krzysztof Antoszewski z Ligi Ochrony Przyrody.