Awantura radnych o strategię rozwoju województwa. Kielce zostały zmarginalizowane? - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Awantura radnych o strategię rozwoju województwa. Kielce zostały zmarginalizowane?

Przeczytaj także

Czy Kielce zostały zmarginalizowane w „Strategii Rozwoju Województwa 2030+”? Takie zdanie ma przewodniczący Rady Miasta, Kamil Suchański oraz radny sejmiku województwa, Janusz Koza. Obaj w mocny sposób odnieśli się do działań władz Kielc i regionu świętokrzyskiego.

Strategia rozwoju województwa budzi w ostatnich tygodniach wiele emocji. Pod koniec marca mocno skrytykował ją Janusz Koza, dla którego był to jeden z powodów do opuszczenia klubu PiS w sejmiku. – To nieprofesjonalny, niespójny i pełen błędów dokument. Nie mogę tego dokumentu poprzeć – mówił.

W czwartek dyskusja na ten temat przeniosła się do sali sesyjnej Urzędu Miasta. Prezydent Kielc, Bogdan Wenta poinformował radnych, że kielecki ratusz miał 60 uwag do strategii województwa, z czego zaakceptowano zaledwie 20.

– Trudno mówić o pełnej satysfakcji tego dokumentu. Nie położono w nim nacisku na kluczową rolę jaką odgrywa stolica województwa.  Kielce pozostają centrum administracyjnym, biznesowym, akademickim, komunikacyjnym czy usług medycznych.

Kamil Suchański stwierdził, że władze Kielc nie dołożyły wszelkich starań, aby ten strategiczny dokument był korzystny dla stolicy regionu.

– Strategia określa perspektywy i główne kierunki rozwoju dla całego regionu na najbliższą dekadę. Będzie podstawą do przyznania funduszy unijnych w województwie na lata 2021-2027. Mówimy o kwocie około pięciu miliardów złotych – mówił.

Dodał, że „idąc obecną drogą administrowania miastem, nie mamy szans na odwrócenie trendów depopulacji miasta i niskiej atrakcyjności inwestycyjnej”. Suchański podkreślił, że strategia „spycha Kielce na margines rozwoju i grozi w perspektywie utratą statusu miasta stołecznego naszego województwa.”

Głos w dyskusji zabrakł również Janusz Koza, były sekretarz miasta, który stwierdził, że strategia nie odzwierciedla potrzeb Kielc. Zwrócił się z prośbą do obecnych władz stolicy regionu, żeby zastanowili się co chcą zbudować w Kielcach w ciągu najbliższych 10 lat.

Po wystąpieniach Suchańskiego i Kozy, zaatakował ich Michał Braun, szef klubu Koalicji Obywatelskiej.

–  Dziwie się, że dziś atakuje pan Marszałka Województwa i Zjednoczoną Prawicę. Zostaje pan na polu bitwy sam z panem Kozą, który był prawą ręką Wojciecha Lubawskiego, a dziś mówi nam na co wydawać środki unijne – zwrócił się do Suchańskiego, po czym zaczął wymieniać błędy poprzedniego prezydenta.

– To, że pan Braun broni Zjednoczonej Prawicy to sytuacja kuriozalna, ale świadczy o tym, że jest coś na rzeczy – odpowiedział mu Koza.

Przeczytaj także