Bawią pokolenia. Ćwierć wieku sklepu "Śmieszek" - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Bawią pokolenia. Ćwierć wieku sklepu „Śmieszek”

Pierdzące poduszki, petardy, maski, śmieszne prezenty na wszelkie okazje – sklep „Śmieszek” w tym roku świętuje piękny jubileusz.

Jeden z najdłużej działających sklepów w centrum Kielc od 25 lat zaopatrza kielczan w zabawne gadżety, dzięki którym nie raz pękaliśmy ze śmiechu.

Sklep powstał w 1995 roku, ale w obecnej lokalizacji, przy Placu Moniuszki jest od 2000 roku. Wcześniej właściciele wynajmowali lokal od Muzeum Zabawek i Zabawy.

– Pomysł wziął się od moich znajomych z Krakowa, którzy kiedyś otworzyli podobny sklep. A z drugiej strony zawsze bardzo chciałam mieć taki sklep ze śmiesznymi gadżetami – wspomina Lucyna Morzycka -Buchcic, właścicielka „Śmieszka”.

Pani Lucyna nie ukrywa, że w początkowych latach działalności było znacznie łatwiej prowadzić biznes.

– Kiedyś było łatwiej o klienta, a trudniej o towar. Teraz jest zupełnie na odwrót. Nie ma się co oszukiwać, że w momencie, kiedy pojawił się Internet, to wszystko się zmieniło. Ludziom łatwiej siąść przed komputerem i poszukać danej rzeczy. Kiedyś handlowało się bardzo dobrze, nawet jeśli ten asortyment był znacznie mniejszy. Każdy chciał kupić coś innego – tłumaczy właścicielka „Śmieszka”.

Choć przez obecny dostęp do towaru, popularność „Śmieszka” maleje, to śmiało można stwierdzić, że zabawne gadżety sklep sprzedawał pokoleniom kielczan. Bum na tego typu asortyment rozpoczął się na przełomie XX i XXI wieku.

– Do dzisiaj przychodzą do mnie klienci, których kojarzę jeszcze z lat 90. Kupują 40- i 50-latkowie, którzy czasem zaglądają ze swoimi dziećmi lub nawet wnukami. To bardzo miłe – śmieje się pani Lucyna.

A co sprzedawało się najczęściej? – Bardzo dobrze szły przedmioty do charakteryzacji, na przykład peruki. Hitem były też pierdzące poduszki oraz śmieszne okulary. No i oczywiście akcesoria na halloween, wieczory panieńskie czy kawalerskie. Kiedyś nie były one ogólnodostępne – wymienia pani Lucyna.

Gorąco zachęcamy, żeby przy wyborze śmiesznych gadżetów odwiedzić „Śmieszka”, zamiast od razu kierować się w stronę Internetu lub galerii handlowych. Każdy z nas może wspierać lokalny biznes.