Branża gastronomiczna protestowała w Kielcach. "Zaczyna się nasz pogrzeb" [ZDJĘCIA] - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Branża gastronomiczna protestowała w Kielcach. „Zaczyna się nasz pogrzeb” [ZDJĘCIA]

Około 200 osób związanych z branżą gastronomiczną protestowało we wtorek w Kielcach, by wyrazić swój sprzeciw wobec polityki rządu. – Każdy kto pracuje w gastronomii wie do czego to wszystko prowadzi – mówił Krzysztof Zamczyk, prezes Fundacji Świętokrzyskich Szefów Kuchni i Kucharzy.

Protest był związany z restrykcjami, które obowiązują od 24 października. – Zebraliśmy się po to, aby wyrazić nasz +gastrosprzeciw+. Sytuacja jest tragiczna. Tak naprawdę rząd pozbawia nas pracy, pieniędzy i możliwości rozwoju – mówił Zamczyk pytając na jakiej podstawie stwierdzono, że w restauracjach jest najwięcej zakażeń i dlaczego ktoś zdecydował, żeby z dnia na dzień zamknąć potężny biznes?

ZOBACZ RELACJĘ Z PROTESTU:

– Od początku cała gastronomia zgadzała się na reżimy, obostrzenia, zabezpieczenia – środki dezynfekcyjne, ograniczenie liczby gości, prace w maskach, mierzenie temperatury – wszystko to robiliśmy, a w tej chwili stwierdzono, że nie możemy pracował. Wyrażamy nasz sprzeciw, musimy mówić o tym głośno. W tej chwili zimy raczej już nikt nie przetrwa. Rząd nie ma pieniędzy i planu na to, co zrobić z pracodawcami-restauratorami. Społeczeństwu wmawia się, że możemy pracować w opcji na wynos. Jest to 5 do 10 procent możliwości danych restauracji” – dodał.

Manifestujący rozpoczęli swój protest na Rynku, po czym przeszli ulicą Warszawską i al. IX Wieków Kielc przed Urząd Wojewódzki. Tam w skrzynce złożyli swoje postulaty.

Branża gastronomiczna apeluje o:

– merytorycznego planu wychodzenia z kryzysu dla Gastronomii Polskiej

– zwolnienia z opłacania składek ZUS dla pracowników i przedsiębiorców na okres 6 miesięcy ,

– zwolnienia z opłacania podatku dochodowego od wynagrodzeń,

– stała stawka podatku VAT 8 %na wszystkie produkty i usługi

– subwencji, które pozwolą nam na regulowanie naszych zobowiązań, w tym przede wszystkim: na wypłaty – – wynagrodzeń, opłacanie czynszów i rachunków związanych z utrzymaniem naszych obiektów, spłatę rat kredytów i leasingów,

– natychmiastowego wprowadzenia obostrzeń, które pozwolą nam pracować zgodnie zakresem działalności danego lokalu.

– Funduszu Wsparcia Gastronomii

ZDJĘCIA: Patrycjusz Wrzecionek