Przeczytaj także
fot. Kielecka Platforma Komunikacyjna
Przez awarię przyłącza wodociągowego niedawno wyremontowany fragment ulicy Seminaryjskiej musiał zostać ponownie rozkopany. Mieszkańcy zwracają z kolei uwagę, że to nie pierwsza tego typu sytuacja, gdzie prace związane z naprawami ruszają niedługo po położeniu nowego asfaltu. – Podczas robót drogowych następują wstrząsy gruntu, szczególnie przy korzystaniu z urządzeń wibracyjnych, a to prowadzi do rozszczelnienia rur – mówi z kolei rzecznik prasowy Wodociągów Kieleckich.
Jak informowaliśmy, do działań naprawczych na ulicy Seminaryjskiej (przy ulicy Śniadeckich) doszło w niedzielę 10 listopada i tego samego dnia Wodociągom udało się je zakończyć. – W tym momencie będzie nam zależało na jak najszybszym zabezpieczeniu tego miejsca poprzez „załatanie” ubytku, który się pojawił. Na razie będzie to rozwiązanie dotychczasowe, ponieważ zależy nam na szybkim dopuszczeniu ruchu w tym miejscu, ale docelowo ten fragment będzie wyglądał jak pozostała część ulicy – przekazuje Marcin Januchta, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg. Ubytek powstały na części północnej powinien zniknąć w ciągu najbliższych dni.
Czemu informacja o utrudnieniach nie pojawiła się na stronie MZD? – Z soboty na niedzielę miał być puszczony ruch z jednego pasa na drugi, jednak cały czas w tym samym kierunku. Z pewnością więc ruch ten nie został w żaden sposób zablokowany, zatamowany. Ruch się odbywa przez trochę wąskie „gardło”, ale jest cały czas jednokierunkowy od Jana Pawła II w stronę targowiska miejskiego – mówi Januchta.
Mieszkańcy wskazują: takie sytuacje się powtarzają
Do naszej redakcji napisał autor bloga „Kielecka Dziura”, który wskazuje, że podobne sytuacje z remontami dróg miały miejsce na ulicy Ogrodowej (wyremontowana w połowie 2022 roku i naprawiana w pierwszych miesiącach 2023 r.), czy też na ulicy Podklasztornej (remontowanej w 2023 i z widoczną łatą w styczniu 2024 r.).
Ponieważ na ulicy Seminaryjskiej przyczyną naprawy była awaria przyłącza wodociągowego, zapytaliśmy rzecznika prasowego Wodociągów Kieleckich czy nie ma sposobu, aby minimalizować ryzyko wystąpienia tego typu zdarzeń na terenie Kielc? – Nie ma rozwiązania. Nigdzie na świecie nie wymienia się całej infrastruktury podziemnej w momencie, gdy wykonuje się tak zwane remonty nakładkowe nawierzchni. Przypomnijmy, że pod ziemią na ulicy Seminaryjskiej jest nie tylko wodociąg, ale także gazociąg, sieć energetyczna i telekomunikacyjna. Koszty byłyby olbrzymie – mówi rzecznik Ziemowit Nowak.
Podkreśla również, że nie wymienia się elementów, które nie ulegały wcześniej awarii, a te – w omawianej lokalizacji – miały nie występować w ogóle w ciągu ostatniego roku, w poprzednich latach były zaś sporadyczne.
– Awaria ma to do siebie, że występuje w nieoczekiwanym miejscu i czasie, w przeciwieństwie do modernizacji, którą można zaplanować. To normalna sytuacja, że podczas robót drogowych występują wstrząsy gruntu, szczególnie podczas utwardzania przy użyciu urządzeń wibracyjnych, a to prowadzi do rozszczelnienia rur. Takie przypadki mieliśmy ostatnio przy ulicy Słowackiego i przy ulicy Klonowej. Choć ludziom może wydawać się to dziwne, że jest nowy asfalt i od razu awaria, jednak dla budowlańców, drogowców i pracowników wodociągów to nic niezwykłego – twierdzi rzecznik.
Uzupełnia, że nawierzchnię na Seminaryjskiej przywróci firma wykonująca modernizację ulicy, nie obciążając kosztami Wodociągów Kieleckich. Sam remont drogi to część modernizacji 13 ulic w śródmieściu Kielc, realizowanej przez firmę Strabag.
– Jako Miejski Zarząd Dróg dajemy możliwość Wodociągom, aby w trakcie prowadzonych przez nas prac, również związanych z modernizacją 13 ulic, sprawdzić jak sieć wygląda i takie działania były tutaj prowadzone – podkreśla Marcin Januchta, rzecznik MZD.