Ile drzew zostanie wyciętych? Duże kontrowersje wokół rewaloryzacji Parku Miejskiego - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Ile drzew zostanie wyciętych? Duże kontrowersje wokół rewaloryzacji Parku Miejskiego

Przeczytaj także

Radny Marcin Stępniewski uważa, że podczas pierwszego etapu rewaloryzacji Parku Miejskiego w Kielcach zostanie wycięte około 25 procent jego drzewostanu, a nie jak informują służby miejskie 90 drzew i krzewów. Prace w zabytkowym obiekcie rozpoczęły się w poniedziałek.

–  Z informacji jakie przekazywały służby miejskie wynikało, że drzew, na których miasto dostało zgodę na wycinkę jest ponad 90. 19 już wycięto. Teraz ma to jeszcze spotkać 75 roślin. Natomiast zgodnie z inwentaryzacją w Urzędzie Miasta wszystkich drzew i krzewów, które mają zostać przeznaczone do wycinki jest około 250. Inwentaryzacją zajmował się projektant, który wskazał w niej 170 drzew do wycinki kompozycyjnej, 70 drzew do wycinki sanitarnej oraz kilka drzew kolizyjnych – wylicza radny Stępniewski. Wycięta ma zostać m.in. wierzba płacząca przy stawie. – Jest to symbol parku dla całych pokoleń kielczan – zarzuca.

Była ekspertyza dendrologiczna?

– Najbardziej bulwersujące jest to, że żadnemu drzewu czy krzewowi nie została zrobiona szczegółowa ekspertyza dendrologiczna, wskazująca ich zdrowie. To są naprawdę wieloletnie okazy, które oczywiście miasto zastąpi nową roślinnością, ale ona nie będzie dawała nam tyle tlenu, ile obecnie rosnąca w naszym parku. W ekspertyzie zostało wskazane, które drzewo jest do wycięcia i z jakiego powodu. Nic więcej. Odbyło się to tylko i wyłącznie na podstawie obserwacji wizualnych bez żadnych szczegółowych badań – dodaje Marcin Stępniewski.

Urząd dementuje

W środowe popołudnie Urząd Miasta zorganizował konferencję prasową w Parku Miejskim na temat jego rewaloryzacji. – Dementuję wszystkie informacje mówiące, że gospodarka drzewostanem będzie prowadzona w sposób niekontrolowany, bądź też niefachowy. W obiekcie zabytkowym musi być wykonana opinia i podkład dendrologiczny. Ten projekt jest ogólnie dostępny – mówiła Agata Binkowska, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i środowiska w Urzędzie Miasta. Dodała, że drzewostan w opracowaniach obiektów zabytkowych jest traktowany całościowo: – Ekspertyza jest zrobiona dla całości drzewostanu z wyszczególnieniem każdego gatunku. I do każdego z nich jest dołożony opis dendrologiczny,  co należy zrobić.

Do końca lutego w ramach pierwszego etapu rewaloryzacji kieleckiego Parku Miejskiego zostanie wyciętych 75 drzew w całości suchych albo też z chorobami z 952 sztuk zinwentaryzowanych. W tym są m.in. chore kasztanowce oraz samosiejki. Jest to około 8 procent drzewostanu.

– Park to nie jest dziki las. To inny charakter przestrzeni. To, że oprócz dzikich, chorych drzew jest wycinane kilkadziesiąt drzewek zdrowych, które zaburzają układ krajobrazowy tej przestrzeni i są samosiejkami jest czymś zupełnie zrozumiałym oraz naturalnym – przekonywał na konferencji Rafał Zamojski, menedżer śródmieścia Kielc.

Zniknie popularna wierzba

Sebastian Wróblewski z wydziału gospodarki komunalnej i środowiska wyjaśnił, że wierzba płaczą rosnąca nad stawem zostanie wycięta, ponieważ jest zniszczona i stanowi zagrożenie dla użytkowników parku: – Na każdym konarze tej wierzby widać owocniki grzyba czyrenia ogniowego. Powoduje to zgniliznę i obniża wytrzymałość mechaniczną drewna.

Przeczytaj także