Inwestycje opóźnione, a wykonawcy dostaną dodatkowe pieniądze. Miasto wyda prawie 9 mln zł - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Inwestycje opóźnione, a wykonawcy dostaną dodatkowe pieniądze. Miasto wyda prawie 9 mln zł

Przeczytaj także

Rada miasta przyjęła uchwałę zmieniającą budżet na 2023 rok, tym samym zgadzając się na waloryzację kilku kontraktów. Mowa tutaj o dodatkowej kwocie 3,3 mln złotych na mocno opóźniony już ITS, a także 2,5 mln na remont ul. Wojska Polskiego, czy też 1,8 mln na budowę siedziby Teatru „Kubuś”. 

Mowa tutaj o łącznej kwocie przekraczającej 8,7 milionów złotych. Jak tłumaczy Marcin Januchta, rzecznik prasowy prezydenta Kielc, w przypadku budowy nowej siedziby Teatru Lalki i Aktora „Kubuś”, dwóch inwestycji związanych z osiedlem Dąbrowa II, a także remontu ul. Wojska Polskiego (na odcinku od Ronda Czwartaków do granicy miasta), waloryzacja była przewidziana w treści umowy.

ITS opóźniony, a umowa nie przewidywała waloryzacji

– Bardzo często przyczyną do waloryzacji są koszty materiałów i problemy z ich dostępnością. Jeśli chodzi o Inteligentny System Transportowy, to umowa dotycząca tej inwestycji była starsza i nie przewidywała waloryzacji. Natomiast szerokie orzecznictwo prokuratorii zakłada, że ze względu na skutki pandemii, jak również działania wojenne za naszą wschodnią granicą, należy tego rodzaju waloryzację dopuszczać, jeśli wnioskodawca o nią wystąpi  – tłumaczy Marcin Januchta.

Warto jednak przypomnieć, że ITS miał być wprowadzony w połowie 2022,  jednak termin realizacji inwestycji został ponownie przedłużony i tym razem jest to grudzień 2023 roku. Aktualny koszt inwestycji to ponad 30 milionów złotych, a stanowiące większą część tej kwoty środki unijne mogą być zagrożone, jeśli miasto nie zdąży z realizacją zadania do końca tego roku. Opóźnienia występują również przy wymienionym wyżej remoncie fragmentu ulicy Wojska Polskiego, którego obecny koszt to blisko 55 mln zł. Pierwotnie przedsięwzięcie miało się zakończyć w październiku, jednak obecna data to 15 grudnia. Opóźnienia są także przy budowie teatru.

Ratusz ma przy tym nadzieję, że w przypadku niektórych przedsięwzięć uda się wykorzystać środki unijne. – Od Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która jest dysponentem unijnych pieniędzy m.in. przy finansowaniu osiedla Dąbrowa II oraz ul. Wojska Polskiego, otrzymaliśmy informację, że waloryzacja może być uznana jako koszty kwalifikowane. To może w znacznym stopniu zmniejszyć obciążenie naszego budżetu. Miasto wypłaciłoby waloryzację, dostając 85% lub nawet więcej z tej kwoty jako zwrot w formie dotacji. Dlatego też planujemy działania jeszcze w tym roku, żeby nie przegapić szansy – dodaje rzecznik.

Dopytujemy, czy dobrym pomysłem jest więc dopłacanie do konkretnych inwestycji, gdy firmy nie dotrzymują przyjętych wcześniej terminów? – Podczas negocjacji z wykonawcami ustalono treść aneksu przedłużającego termin wykonania. A skoro obie strony zgodziły się na jego podpisanie, to ciężko tutaj mówić o karaniu firmy za niewywiązywanie się z terminu realizacji prac. Aneks określił przecież nową datę. Natomiast inną kwestią są te związane z dodatkowym wynagrodzeniem w postaci waloryzacji, co wykonawcy mieli wpisane w umowy – tłumaczy Marcin Januchta.

Rada Miasta wyraziła zgodę, choć krytyki nie zabrakło

Jak czytamy w projekcie uchwały, na ITS miasto przeznaczy dodatkowe 3,3 mln złotych. W przypadku przebudowy ulicy Wojska Polskiego jest to 2,5 mln zł. Adaptacja budynków Zespołu Powięziennego przy ulicy Zamkowej 1 w Kielcach pod potrzeby Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” to 1,8 mln. Budowa drogi gminnej na os. Dąbrowa II w Kielcach na odcinku od ul. Wincentego z Kielc do ul. Warszawskiej wraz z budową nowej pętli autobusowej – 838 tysięcy złotych. Sieć wodociągowo-kanalizacyjna w osiedlu Dąbrowa II w Kielcach – etap II – 138 tysięcy złotych.

– Partnerska współpraca polega na tym, że obie strony powinny się szanować. ITS miał być zrealizowany do sierpnia 2022 roku, a my trzy razy aneksujemy termin wykonania tej inwestycji, poniekąd pozbawiając mieszkańców możliwości skorzystania z tego systemu. Pozbawiamy się także pieniędzy z budżetu, bo przez to, że inwestycja nie zostaje zrealizowana, musimy ją waloryzować – mówił Piotr Kisiel z klubu PiS podczas listopadowej sesji Rady Miasta.

– Nadzór to nie jest tylko stały pobyt na budowie i patrzenie, czy wszystko  jest zabezpieczone pod względem BHP, czy też materiałów. Powinniśmy przewidywać, że jest zagrożony termin wykonania. Powinniśmy naciskać na wykonawcę, żeby przesuwał pracowników lub zatrudnił większą ich ilość, aby dotrzymał terminów. Jeśli umowa zostanie aneksowana w terminie o podwyższenie kontraktu, to jestem za. Natomiast jeśli po terminie, to jestem przeciwna takim praktykom. Ze względu na to, że jest to notoryczna droga, której miasto się podporządkowuje – tłumaczyła Anna Myślińska z klubu Koalicji Obywatelskiej.

Za przyjęciem projektu nr 1 uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie uchwalenia budżetu Miasta Kielce na 2023 rok, gdzie pojawił się również wątek dotyczący waloryzacji omawianych kontraktów, zagłosowało 14 radnych: Michał Braun, Jarosław Bukowski, Katarzyna Czech – Kruczek, Jarosław Karyś, Anna Kibortt, Wiesław Koza, Marian Kubik, Joanna Litwin, Marianna Noworycka – Gniatkowska, Bożena Sieczka, Monika Słoniewska, Arkadiusz Ślipikowski, Karol Wilczyński, Joanna Winiarska.

Przeciw byli: Dariusz Kisiel, Marcin Stępniewski, Katarzyna Suchańska, Kamil Suchański.

Wstrzymał się: Piotr Kisiel, Monika Kowalczyk, Tadeusz Kozior, Anna Myślińska.

Przeczytaj także