Kielecka restauracja Sushiya idzie w Polske. Michał Kostrzewa otworzył drugi lokal w Gliwicach [ZDJĘCIA i WIDEO] - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Kielecka restauracja Sushiya idzie w Polske. Michał Kostrzewa otworzył drugi lokal w Gliwicach [ZDJĘCIA i WIDEO]

Przeczytaj także

Smakowite japońskie dania, stworzone z najlepszych składników i przygotowywane przez mistrzów w swoim fachu. Lokal Sushiya już od dawna zachwyca rewelacyjną ofertą, przyciągając do siebie zarówno mieszkańców Kielc, jak i ludzi spoza stolicy województwa. Teraz rewelacyjne potrawy będą dostępne również w Gliwicach, gdzie właściciel Michał Kostrzewą otworzył drugą restaurację. 

Przypomnijmy, że Sushiya istnieje w Kielcach już od kilku lat, oferując azjatyckie dania oparte na produktach sprowadzanych z Japonii, czy też Portugalii. Dzięki temu mięso, ryż, kłącza wasabi, a także różnorakie przyprawy charakteryzują się wyśmienitymi walorami. A to urzeka wielu klientów, w tym znane osobistości. W lokalu częstymi gośćmi są m.in. Anna Mucha, Piotr Adamczyk czy Magdalena Cielecka.

Teraz zainteresowani skosztują doskonałego sushi również w Gliwicach. Nowa restauracja działa od zeszłej środy, a znajduje się przy ulicy Dolnych Wałów 8, a jej otwarcie zaplanowano na 30 marca 2022 roku. – Tutaj będziemy mogli sobie pozwolić na inny składnik. Z drugiej strony Kielce będą mogły z tego czerpać. Olbrzymie możliwości, które oferują Gliwice, przełożą się też na stolicę województwa. Nie będzie różnic. Nie chcę, aby były różnice. Bo nadal chciałbym, aby to Kielce były pierwowzorem, a Gliwice naśladowcą – mówi Michał Kostrzewa.

Na oficjalnym otwarciu goście mogli podziwiać 15-letniego, 172-kilogramowego tuńczyka błekitnopłetwowego, który przyjechał do restauracji prosto z Hiszpanii o był rozbierany przez hiszpańskich przedstawicieli Cominport.PL.

Goście z pewnością docenią ofertę złożoną z specjalnie przygotowanych ryb. To dlatego, że podobnie jak w pierwszym lokalu, zdecydowano się na ich sezonowanie. Takie rozwiązanie nadal stanowi pewną nowinkę na świecie – Pierwsza część to jest redukcja wody w mięsie. Czyli intensyfikujemy smak, zwiększa się poziom białka. W kolejnym kroku białka zaczynają się rozbijać na aminokwasy, co doprowadza do wydzielania specjalnego kwasu pochodzenia rybiego. Dzięki temu powstają inne smaki. Na przykład seriola olbrzymia po dwóch miesiącach nabiera smaku igieł sosnowych – tłumaczy Michał Kostrzewa.

Nowy lokal Sushiya działa w jednym z najpiękniejszych budynków w Gliwicach. Do otwarcia nowej restauracji właśnie w tym miejscu Kostrzewę przekonał nowy wspólnik. 

– Trzeba przyznać, że włożono tutaj mnóstwo pieniędzy, ponieważ w zasadzie w tym miejscu znajdowały się tylko gołe mury, w których rosły drzewa. To była giełda zbożowa, działała sto lat temu. Potem ten budynek został zapomniany, nic się z nim nie działo. Właścicielem została firma Orange, a ta dorzuciła to miejsce do obiektu starej poczty, która po renowacji zyskała nagrodę najpiękniejszego budynku na Śląsku. I szukano wizytówki, podkreślającej to wszystko. Zależało im przede wszystkim na jakości – twierdzi właściciel.

Lokal początkowo będzie otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach 16 – 22, w weekendy przewidziano zaś dłuższy czas funkcjonowania. – Z czasem, jak się nam zbuduje dobry skład, to chcemy wystartować z lunchami. Też chcemy oferować gotowe japońskie pudełka. I wtedy, jak ktoś zamówi lunch, otrzyma go w pięknym opakowaniu – informuje.

Przeczytaj także