Kieleckie Centrum Obsługi Inwestora oferuje tereny poza Kielcami. Bez opłat dla miasta - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Kieleckie Centrum Obsługi Inwestora oferuje tereny poza Kielcami. Bez opłat dla miasta

Przeczytaj także

Aż 76 procent wszystkich terenów inwestycyjnych oferowanych przez Centrum Obsługi Inwestora znajduje się poza Kielcami. I jak informuje ratusz, gminy ościenne nie ponoszą z tego tytułu żadnych opłat na rzecz stolicy województwa. – Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że jest to działanie na szkodę miasta – twierdzi Marcin Stępniewski.

Radny z klubu PiS jeszcze w sierpniu wystosował interpelację do urzędu, gdzie zwrócił uwagę, że większość oferowanych przez miejską jednostkę terenów znajduje się poza Kielcami. Dlatego poprosił o dane na temat wnoszonych z tego tytułu opłat przez gminy takie jak na przykład Morawica, Chęciny, Miedziana Góra, czy też Nowiny i Zagnańsk.

– Zupełnie dla mnie niezrozumiały jest fakt, że Centrum Obsługi Inwestora, które jest opłacane z podatków kielczan i które powinno szukać inwestorów lokujących swój biznes w naszym mieście, oferuje tereny znajdujące się poza jego granicami. Jako Kielce nie mamy z tego żadnych bezpośrednich korzyści. Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że jest to działanie na szkodę miasta. Od lat mówimy o konieczności poszukiwania nowych przedsiębiorców, a ilość kierowanych przez nich zapytań do Kielc wynosi kilkadziesiąt w skali roku. Są to firmy nie tylko z Polski, ale również z zagranicy – mówi radny Marcin Stępniewski.

Zaznacza przy tym, że poza granicami stolicy województwa znajduje się aż 76% wszystkich obszarów oferowanych przez wspomniane centrum. – Byłbym to w stanie jeszcze zrozumieć, bo nie każdy przedsiębiorca ma takie oczekiwania, jakie jesteśmy w stanie spełnić. Może potrzebuje znacznie większych terenów, dostępnych na przykład w Piekoszowie? Natomiast jeśli realizujemy jakieś zadania dla gmin ościennych i niewątpliwie pozyskujemy dla nich przedsiębiorców to powinniśmy oczekiwać co najmniej rekompensaty ponoszonych z tego tytułu kosztów. Uważam wręcz, że na podstawie konkretnych porozumień, gminy do których przyciągamy inwestorów lub których tereny oferujemy mogłyby za to zwyczajnie zapłacić. Takich porozumień oczywiście nie ma. Centrum Obsługi Inwestora robi to zupełnie pro bono – dodaje Marcin Stępniewski – Nie jest to współpraca, tak jak tłumaczy to urząd, tylko wykonywanie zadań kogoś innego zupełnie za darmo.

Rozwój gospodarczy miasta jest zależny od wielu czynników, w tym od dobrej współpracy pomiędzy gminami ościennymi”

W odpowiedzi na interpelację radnego, ratusz przyznaje, że inne samorządy „nie wnoszą z tego tytułu opłat na rzecz miasta”.

– Kielce stolica województwa świętokrzyskiego, centrum administracyjne, usług zdrowotnych, akademickie i biznesowe pełni rolę lidera wśród samorządów regionu, a w szczególności Kieleckiego Obszaru Funkcjonalnego (KOF). Rola ta zobowiązuje do kreowania, inicjowania i podejmowania działań, które służą rozwojowi Kielc i sąsiednich gmin jako połączonych i przenikających się w wielu wymiarach obszarów funkcjonalnych. Taką strategię działania potwierdzają dokumenty krajowe, między innymi Krajowa Polityka Miejska 2030. Dokument ten został przyjęty uchwałą Rady Ministrów i stanowi kontynuację i uszczegółowienie oraz dostosowanie do obecnych realiów poprzednich dokumentów dotyczących polityki miejskiej – pisze Bożena Szczypiór, zastępca prezydenta Bogdana Wenty.

Jak czytamy dalej, „rozwój gospodarczy miasta jest zależny od wielu czynników, w tym od dobrej współpracy pomiędzy gminami ościennymi”.

Osiedlenie się firmy w bliskiej odległości od granic miasta wojewódzkiego, miasta które dysponuje kadrami, w którym kształcą się i mieszkają kolejni potencjalni pracownicy, w którym istnieją firmy i instytucje – znów potencjalni kooperanci inwestycji, jest dla tego miasta sytuacją pozytywną. Każda nowa inwestycja na obszarze funkcjonalnym determinuje pola współpracy, generuje powstawanie kolejnych możliwości rozwoju dla firm i mieszkańców. Kielce i KOF to partnerstwo na rzecz rozwoju – stwierdzono w tekście.

Przeczytaj także