Wojewódzki Sąd Administracyjny zdecydował, że Marcin Chłodnicki nadal pozostaje radnym. To skutek zaskarżenia postanowienia o wygaśnięciu jego mandatu, które pojawiło się w sierpniu na stronie kieleckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. – Po zapoznaniu się z uzasadnieniem orzeczenia sądu na piśmie, prawdopodobnie będziemy wnosić o kasację od tego orzeczenia – mówi z kolei komisarz wyborczy Jan Klocek.
Przypomnijmy, że w dokumencie datowanym na połowę sierpnia 2024 roku i podpisanym przez Jana Klocka, komisarza wyborczego w Kielcach, stwierdzono wygaśnięcie mandatu przez „niezłożenie przez radnego wniosku o urlop bezpłatny w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów”. Zaznaczono jednocześnie, że Chłodnickiemu przysługuje siedem dni (od dnia otrzymania postanowienia) na złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Radny Lewicy zapewniał z kolei że „dołożył wszelkiej staranności, żeby nie doszło do nałożenia się u niego tych funkcji, i nie doszło”. Dodał, że wypowiedzenie umowy o pracę z Urzędu Miasta w Kielcach bez świadczenia stosunku pracy otrzymał 6 maja tego roku, a radnym został 27 czerwca. – Kiedy przyjmowałem mandat w drodze ślubowania, nie świadczyłem już pracy – zaznaczał były wiceprezydent Kielc.
Podkreślał w sierpniu, że za radą prawników od początku postępował zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego uchwalonego w 2011 roku. – Art. 383 par. 5 jasno określa, że od momentu przyjęcia mandatu, czyli od dnia ślubowania, miałem trzy miesiące na rezygnację z funkcji wiceprezydenta. Nie wykonywałem tej funkcji już kilka tygodni przed przyjęciem mandatu– powiedział Chłodnicki.
Chłodnicki nadal radnym
Podczas konferencji, która odbyła się w środę 9 października, Marcin Chłodnicki poinformował, że tego samego dnia odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. – Rozpatrywano skargę. Sąd w swoim wyroku przychylił się do niemal wszystkich argumentów będących w w skardze na postanowienie komisarza. Efektem jest uchylenie omawianego postanowienia. Oznacza to, że nadal pełnię funkcję radnego – powiedział Marcin Chłodnicki, przewodniczący klubu Miasto Przyszłości.
Podkreślił, że wyrok jest nieprawomocny. – Natomiast w mojej ocenie uzasadnienie wyroku, przychylenie się do podnoszonych przeze mnie argumentów, nie pozostawia złudzeń oraz wątpliwości, że wszystko zostało wykonane w procedurze, która umożliwia mi prawomocne, pełnoprawne wykonywanie mojego mandatu. Nie ukrywam satysfakcji. Kandydowałem po to, aby reprezentować mieszkańców naszego miasta. Zdobyłem bardzo dobry wynik, co stało się dzięki wyborcom, którzy mi zaufali – kontynuował.
Podziękował również swoim kolegom i koleżankom z Lewicy, a także klubu Miasto Przyszłości za wsparcie. – Trzeba podkreślić, że polskie przepisy są dość skomplikowane. Nieścisłe, czasem sprzeczne ze sobą. Pozwalają na dużą dozę interpretacji. Stąd też wynikał cały spór – powiedział.
Komisarz Wyborczy Jan Klocek zaznacza w rozmowie z redakcją, że z ustnego uzasadnienia sądu wynikało, że niezłożenie wniosku o urlop jest podstawą do wygaszenia mandatu. – Stwierdzono jednak, że kompetentnym organem jest Rada Gminy. My po zapoznaniu się z uzasadnieniem tego orzeczenia na piśmie, prawdopodobnie będziemy wnosić o kasację od niego – przekazał.