Muzeum Starożytnego Hutnictwa w Nowej Słupi dostępne dla turystów - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Muzeum Starożytnego Hutnictwa w Nowej Słupi dostępne dla turystów

Przeczytaj także

fot. Muzeum Starożytnego Hutnictwa w Nowej Słupi

Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego im. Mieczysława Radwana w Nowej Słupi od piątku 17 grudnia będzie dostępne dla turystów. W placówce przedstawiona została historia żelaza i początków metalurgii w Górach Świętokrzyskich sprzed 2 tys. lat.

W czwartek podczas konferencji prasowej po raz pierwszy zaprezentowano przygotowaną ekspozycję. Jej autorami są prof. Szymon Orzechowski z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego oraz dr Andrzej Boczarowski z Uniwersytetu Śląskiego.

Wprowadzeniem do ekspozycji jest film w technologii 3D na temat genezy żelaza. Prezentacja odbywa się w specjalnej sali kinowej dla 55 widzów. Sala ma być również wykorzystywana do prowadzenia konferencji i spotkań naukowych.

„Wszystkie muzea, które do tej pory współtworzyłem, robione były w miejscach, w których ta historia się naprawdę działa. Tak jest i w tym wypadku. Jednocześnie nawiązujemy do wydarzeń, które działy się na świecie, a nawet w kosmosie” – mówił dr Boczarowski.

Dodawał, że w muzeum nie zgromadzono wielu eksponatów, jednak te, które się w nim znalazły, są wysokiej rangi. Wśród nich znalazł się m.in. meteoryt powstały wskutek wybuchu supernowej. „To jeden z niewielu takich kawałków na świecie. Ten meteoryt i to żelazo w nim zawarte ma 4 mld 565 mln lat. To jeden z najstarszych obiektów w historii Układu Słonecznego” – mówił dr. Boczarowski.

Na wystawie stałej można zobaczyć repliki pierwszych wyrobów z żelaza, pochodzące z Bliskiego Wschodu. Ponadto w gablotach są pokazane miejscowe rudy żelaza, z terenu województwa świętokrzyskiego.

W muzeum zestawiono ze sobą świat Imperium Rzymskiego oraz panoramę kultury przeworskiej. Zobaczymy m.in. dioramę rzymskiej ulicy, willę rzymskiego dostojnika oraz rekonstrukcję budynków, w których przebywali ludzie zajmujący się wytopem żelaza w Górach Świętokrzyskich.

Najważniejszym punktem ekspozycji jest stanowisko po starożytnych dymarkach. Prezentowany jest tam kolejny film przedstawiający technikę budowy starożytnych pieców oraz proces wytopu żelaza w piecach dymarskich tradycyjną metodą sprzed ponad 2 tys. lat.

Budowa muzeum rozpoczęła się w 2019 roku. Obiekt ma powierzchnię około 2 tys. metrów kwadratowych. Został wkomponowany w stok Łyśca w pobliżu „drogi królewskiej”, szlaku wiodącego przez Świętokrzyski Park Narodowy, do położonego na szczycie góry klasztoru z relikwiami drzewa Krzyża Świętego.

„Myślę, że ten obiekt będzie jedną z wizytówek turystycznych naszego województwa” – mówił w czwartek burmistrz Nowej Słupi Andrzej Gąsior. „Nowa Słupia poczyniła wielki krok, żeby w 2019 odzyskać status miasta, a dzięki takim obiektom jego ranga będzie rosła” – mówił burmistrz.

Dodał, że w pobliżu muzeum hutnictwa powstaje także kolejna atrakcja turystyczna – Park Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich. W budynku mieszczącym m.in. kino 5D oraz multimedialne ścieżki edukacyjne, przedstawiane będą świętokrzyskie legendy. Planowane jest także powstanie Centrum Edukacji Przyrodniczej Świętokrzyskiego Parku Narodowego.

„Samorząd województwa dwóch kadencji wspierał to przedsięwzięcie” – powiedział marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski. Wskazał jednocześnie, że budowę muzeum wsparto ponad 7 mln zł dofinansowania unijnego, a całkowity koszt inwestycji wyniósł około 10 mln złotych. „Jako marszałka cieszy mnie każda inwestycja, która wzbogaca nasz region” – mówił Bętkowski.

W Górach Świętokrzyskich na przełomie starej i nowej ery działało centrum hutnicze – jedno z największych w tzw. barbarzyńskiej Europie. W ciągu 50 lat archeolodzy odkryli blisko 400 tys. ziemnych pieców hutniczych, w których nasi przodkowie przetopili ponad 8 tys. ton rudy.

Badania nad starożytnym hutnictwem w Górach Świętokrzyskich rozpoczęto w 1955 roku. Żużel pozostawiony przez starożytnych hutników stał się pierwszym obiektem zainteresowania naukowców. Dzięki badaniom archeologicznym zostały odsłonięte i zadokumentowane liczne pozostałości starożytnych piecowisk grupujących ślady pracy zespołów od kilkunastu do kilkuset pieców dymarskich. Badania metalurgiczne i doświadczalne wytopy umożliwiły odtworzenie starożytnego procesu uzyskiwania żelaza, który od ponad 50 lat jest prezentowany podczas święta Dymarek Świętokrzyskich.

Autor: Wiktor Dziarmaga

Przeczytaj także