Przy Ściegiennego w końcu grają, ale potrzebne są poprawki. "Płyta jest dramatyczna, jeszcze gorsza niż poprzednia" - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Przy Ściegiennego w końcu grają, ale potrzebne są poprawki. „Płyta jest dramatyczna, jeszcze gorsza niż poprzednia”

Przeczytaj także

Sztuczne boisko przy ulicy Ściegiennego 8 w końcu tętni życiem. Są jednak dwa miejsca, w których wykonawca musi przeprowadzić prace naprawcze. Osoby, które korzystały z tej nawierzchni nie są jednak zadowolone z jej stanu. 

Wysłużone boisko doczekało się modernizacji jesienią poprzedniego roku. Zostało odebrane od wykonawcy w połowie listopada, co wzbudziło kontrowersje, bo nie można było na nim grać.  Obfite opady deszczu spowodowały problemy z odpowiednim wczesaniem korka. Wykonawca razem z MOSiR-em starali się rozwiązać problem, w czym również nie pomagały warunki pogodowe.

Pod koniec grudnia, w końcu,  na boisko wybiegły grupy młodzieżowe kieleckich akademii.

– W tej chwili boisko w godzinach popołudniowych jest w pełni zagospodarowane, do południa prowadzone są tam zajęcia klas sportowych, zgodnie z bieżącym zapotrzebowaniem wynikającym z cyklu treningowego – informuje Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.

Jeszcze w grudniu, przed obfitymi opadami śniegu, na murawie dalej widocznie był nierównomiernie rozprowadzony korek. Obecnie boisko jest zamrożone.

– Według pracowników MOSiR Kielce odpowiedzialnych za utrzymanie boiska, pod koniec grudnia było ono w pełni funkcjonalne. Przy dużych temperaturach ujemnych każde sztuczne boisko jest w jakimś stopniu „zmrożone”, natomiast w przypadku obiektu przy Ściegiennego nie przeszkadzało to w odbywaniu się zajęć. Estetyka boiska została poprawiona standardowymi zabiegami konserwacyjnymi wynikającymi z zaleceń producenta sztucznej trawy i wypełnienia – wyjaśnia Przemysław Chmiel.

Przy poprawie pogody, zapewne bliżej wiosny, boisko będzie musiało przejść jednak prace naprawcze.

–  Stan boiska jest odpowiedni. Są dwa miejsca, gdzie doszło do przesunięcia warstwy podbudowy, w postaci kolein o około metrowej długości i ta usterka zostanie usunięta przez wykonawcę w ramach gwarancji – kwituje Przemysław Chmiel.

Po naszym wpisie dostaliśmy kilka wiadomości od użytkowników boiska. – Szkoda dzieciaków. To boisko jest jak jedno wielkie lodowisko. Na pewno nie spełnia swojej roli – napisał nam jeden z rodziców, którego pociecha uczestniczyła w jednych z zajęć.

– Płyta jest dramatyczna, jeszcze gorsza niż poprzednia. Twardo jak na betonie, myślę że ani razu tam nie wejdzie I i II drużyna Korony, starsze roczniki również, szkoda zdrowia – napisał jeden z użytkowników portalu X.

Boisko zostało wyremontowane w ramach „Programu Rozwoju Infrastruktury Piłkarskiej”, skierowanego do klubów ekstraklasy i I Ligi. Korona Kielce wystartowała w nim razem z miastem oraz sąsiednimi Nowinami. W tym drugim miejscu również trwa budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią. Na modernizację kieleckiego obiektu przeznaczono w sumie 3,5 miliona złotych (1,6 mln zł to wsparcie z Ministerstwa Sportu i Turystyki). W ramach inwestycji wymieniono również oświetlenie. Wyremontowane zostaną również szatnie w hali przy ul. Ściegiennego, które są bezpośrednim zapleczem, używanym m.in. przez Akademię Korony. Również w ramach tego projektu MOSiR zakupił specjalistyczny sprzęt do pielęgnacji murawy.

Przeczytaj także