Nie żyje Lech Skawiński. Mistrz akordeonu, który grywał na ulicy Sienkiewicza - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Nie żyje Lech Skawiński. Mistrz akordeonu, który grywał na ulicy Sienkiewicza

Przeczytaj także

Fot. Wojewódzki Dom Kultury im. Józefa Piłsudskiego w Kielcach

W wieku 77 lat odszedł Lech Skawiński. Znany kielecki muzyk i uliczny artysta. Grywał na akordeonie, ale też między innymi fortepianie, gitarze, klarnecie. Zmagał się z chorobą nowotworową.

Jak informował jeszcze 23 listopada za pomocą swoich mediów społecznościowych, „kilkuletnie próby zwalczenia złośliwego nowotworu jelit, parę operacji, chemioterapii itp. doprowadziły do punktu, gdzie lekarze poddali się i uznali ostatecznie mój stan za beznadziejny, terminalny”.

– Grać na akordeonie nie mam już szans. Jedynie do pianina próbuję się dobrać w domu lub w pobliskich zaprzyjaźnionych miejscach z instrumentem. Dlatego jeszcze mnie możecie zobaczyć i usłyszeć poprzez fejsbuk, gdzie przy rzadkich już okazjach postaram się zamieszczać jakieś aktualne albo wspominkowe krótkie swoje nagrania. Zapraszam, dziękuję za sympatyczne komentarze, życzę miłych wrażeń – pisał pod koniec listopada Lech Skawiński.

Urodził się w 1946 roku. W kieleckiej szkole muzycznej uczył się gry na fortepianie. Studiował również matematykę i informatykę na Uniwersytecie Warszawskim.

– W dzieciństwie ministrant marzący o zawodzie organisty, obecnie racjonalista i agnostyk, liberalny i tolerancyjny w poglądach, wymagający lecz nie gnębiący studentów ex-wykładowca  matematyki i informatyki,  ekscentryk w stylu życia, lgnący do ludzi samotnik.  Nieprowokowany – milczek, zagadnięty – elokwentny gaduła i opowiadacz niesamowitych historii ze swego barwnego życiorysu. Niezależny jako artysta-amator (solista grający na fortepianie, gitarze, akordeonie, klarnecie,  akompaniujący wokalistom i chórom, niegdyś również śpiewający estradowo i kameralnie przy ogniskach) – pisano o nim kilka lat temu na Portalu Informacji Kulturalnej.

Podkreślano wtedy, że „w Kielcach grał chyba na wszystkich estradach (WDK, KCK, DŚT, Zameczek, Targi, teatry, muzea, biblioteki, kluby studenckie) oraz w większości kawiarni, klubów i restauracji”. Mieszkańcy z pewnością kojarzą go grywającego na ulicy Sienkiewicza.

Przeczytaj także