W Kielcach została otwarta cukiernia Beza. W lokalu mieszczącym się przy ulicy Seminaryjskiej 20/B spróbujemy m.in. przepysznych bez.

Właścicielem cukierni jest Wojciech Piwoński . – Pomysł na otwarcie zrodził się trzy lata temu. Siedziałyśmy razem z Kasią, siostrą Wojtka. Stwierdziłyśmy, że lubimy piec i może razem zrobiłyśmy coś fajnego. Akurat wtedy w Kielcach nie było może aż tylu lokali, gdzie byłyby przede wszystkim takie smaczne, domowe wypieki – opowiada Laura Kiwiorska. I dodaje: – Jednak to był chyba czas, że jeszcze nie dojrzałyśmy do tego, żeby w tamtym okresie otworzyć cukiernię. Może trochę brakowało nam odwagi. Teraz już dojrzałyśmy do tej decyzji. Trochę trwał remont, ale jesteśmy.

O nietypowy wystrój cukierni Beza zadbał Wojciech Piwoński. – To mój własny projekt. Stwierdziłem, że chcę mieć po swojemu to co mi się podoba i tak powstała Beza – mówi.

W nowym lokalu przy ulicy Seminaryjskiej przede wszystkim spróbujemy bez. –  Od zawsze z Kasią lubiłyśmy bezy i w tym w sumie się specjalizowałyśmy. Dlatego najwięcej klienci znajdą u nas ciast bezowych – zaznacza Laura Kiwiorska. Są to: bezy Pavlova, torty bezowe czy tarty z bezami.

– Oczywiście oprócz tego mamy inne rzeczy: ptysie czy ciasta czekoladowe. Wszystko przygotowujemy na naturalnych składnikach. Dla nas jest najważniejsze, żeby mieć prawdziwy twaróg czy prawdziwą dobrą gorzką czekoladę. Skupiamy się na tym, żeby były to produkty jak najwyżej jakości – dodaje Laura Kiwiorska.

Właściciele cukierni Beza nie bali się otworzyć jej w czasie pandemii. – Jedynie musieliśmy zmienić trochę koncepcję. Usunęliśmy tutaj stoliki. Planowaliśmy też montaż hokerów – wyjaśnia Wojciech Piwoński. W najbliższym czasie cukiernia Beza ma wprowadzić dostawę swoich wyrobów do klientów. – Myślę, że to fajna alternatywa dla osób, które siedzą w domu i nie wychodzą, że mogą zamówić sobie kawałek czy całe ciasto z dostawą – zaznacza Laura Kiwiorska.