Jeden z budynków w Kieleckim Parku Technologicznym już od ponad dwóch tygodni nie posiada ogrzewania. Problem stanowi awaria instalacji, której źródło udało się namierzyć dopiero w piątek. – Na hali nie zapewniono żadnych nagrzewnic, ani posiłków regeneracyjnych – twierdzi nasz czytelnik.
Mowa o budynku Recife 19C, wchodzącym w skład Kieleckiego Parku Technologicznego. – Uszkodzona rura zasila ogrzewanie w hali produkcyjnej oraz biurach. Do tej pory nie usunięto usterki, a pracownicy marzną, pracując na hali. Nie zapewniono tam żadnych nagrzewnic, ani też posiłków regeneracyjnych – napisał do nas czytelnik.
Justyna Lichosik, dyrektor KPT, przyznaje, że awaria trwa już od ponad dwóch tygodni. W tym czasie tylko na chwilę udało się przywrócić ciepło. – Park technologiczny robił wszystko jako właściciel, żeby zidentyfikować źródło usterki. Nie była to prosta sprawa, dlatego że obiekt jest ogrzewany gruntową pompą ciepła. To jest 200 odwiertów, po 100 metrów każdy. Do tego doliczyć trzeba kilometry rur w poziomie. Musieliśmy posiłkować się dwoma firmami zewnętrznymi – twierdzi dyrektor KPT.
Źródło usterki udało się zlokalizować dopiero w piątek. Możliwe więc, że problem uda się rozwiązać na początku przyszłego tygodnia. Ponadto dyrektor przyznaje, że za zapewnienie posiłków regeneracyjnych odpowiada pracodawca, czyli firmy wynajmujące obiekt. Co jednak z nagrzewnicami? Jak się okazuje, zostały one dostarczone przez KPT dopiero w czwartek. – Dlatego, że temperatury w budynku, mimo pogody panującej na zewnątrz, nie były aż tak niskie, żeby wymagano dostarczenia tych urządzeń. Pomieszczenia biurowe były dogrzewane farelkami. Natomiast na hali produkcyjnej dopiero w czwartek temperatura spadła do takiego stopnia, że było konieczne wstawienie nagrzewnic – tłumaczy Justyna Lichosik.
Dodaje jednocześnie, że właściciele firm są na bieżąco informowani o trwających działaniach, w tym o bieżącym terminie usunięcia awarii. – Dokonujemy wszelkich starań, aby sytuacja dobiegła końca w najszybszym możliwym terminie – podsumowuje.
