Przyjęto plan zagospodarowania dla terenów przy Zagnańskiej. Grupa MAC stworzy tam mieszkania i usługi - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Przyjęto plan zagospodarowania dla terenów przy Zagnańskiej. Grupa MAC stworzy tam mieszkania i usługi

Przeczytaj także

Rada Miasta Kielce przyjęła plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów w rejonie ulicy Zagnańskiej i Witosa. Dzięki temu Grupa Mac będzie mogła tam zbudować zarówno mieszkania jak i biura. Przypomnijmy, że wcześniejsze plany zakładały powstanie dużego kompleksu biurowców.

Mowa o terenie o powierzchni 3,1 ha położonym w północno – zachodniej części miasta. Został on podzielony na dwie części. Jak zaznaczał podczas wrześniowej sesji Artur Hajdorowicz, dyrektor wydziału Urbanistyki i Architektury, funkcja mieszkaniowa ma stanowić 49%, z kolei ta usługowa 51%. – Realizacja funkcji mieszkaniowej jest możliwa pod jednym warunkiem. Albo musi istnieć wcześniej zrealizowana powierzchnia usługowa, albo taka powierzchnia będzie realizowana razem z funkcją mieszkaniową – zaznaczał Artur Hajdorowicz.

Przypomnijmy, że początkowo Grupa MAC planowała postawić na omawianym obszarze kompleks biurowców. Jak już wcześniej tłumaczono, powodem zmian była pandemia koronawirusa przez którą zmalał popyt na tego typu przestrzeń. Z mojego punktu widzenia i organizacji którą kieruje pandemia zmieniła sporo w modelu funkcjonowania naszej firmy. Otóż wcześniej pracowaliśmy w większości stacjonarnie. Natomiast w trakcie i po pandemii nastąpiły tendencje do pracy hybrydowej. Część dni pracujemy w biurze, część dni pracujemy w firmie. Chcąc uwzględnić wspomnianą tendencję zaproponowaliśmy, aby do planu zostały dołożone elementy mogące spowodować, że ta powierzchnia, która tam powstaje będzie typową powierzchnią „mixed – use”. Mowa o przestrzeni biurowej, mieszkaniowej, usługowej, czy też gospodarczej – tłumaczył Grzegorz Kowalski, prezes Grupy MAC.

Stwierdził także, że po przyjęciu projektu uchwały, Kielce pokażą, że „są miastem w którym warto inwestować”. To będzie bardzo dobry znak dla wszystkich. Ten plan w mojej ocenie jest wynikiem pewnego kompromisu, który został wypracowany w trakcie konsultacji społecznych. My bardzo aktywnie uczestniczyliśmy w tych konsultacjach, składaliśmy wnioski. Dyskutowaliśmy na ten temat – mówił prezes Grupy MAC.

„Będziemy miastem deweloperów”

Uwagi co do omawianego dokumentu miała jednak Gminna Komisja Urbanistyczno – Architektoniczna, która zajęła negatywne stanowisko w kwestii wprowadzenia funkcji mieszkaniowych. Również niektórzy radni nie kryli swoich wątpliwości podczas samej sesji.

Nie będziemy miastem rozwoju, ale miastem deweloperów. Z pełną świadomością o tym mówię, ponieważ nie jest to żaden kompromis tylko podejmowanie krok po kroku działań, żeby ten plan po prostu państwu pasował – stwierdził Marcin Stępniewski z klubu PiS – Tam de facto znajdą się bloki. W mojej ocenie, to co finalnie powstanie nie ma żadnego związku z wizualizacją przedstawioną w mediach w 2019 i 2020 roku.

Wyraził przy tym swoje obawy, że na części usługowej znajdą się przede wszystkim obiekty fryzjerskie, gastronomia, czy też niewielkie sklepy spożywcze. Również zdaniem Katarzyny Suchańskiej z klubu Bezpartyjni i Niezależni plan ma wiele mankamentów. Przyznała jednocześnie, że liczy na to, że „inwestor wykaże dobrą wolę i wybuduje powierzchnie biurowe”.- Niestety życie to jest kompromis i również teraz uważam, że powinniśmy na niego pójść i przyjąć ten plan z uwagi na to, aby na tym terenie powstawało cokolwiek. Potrzeby mieszkaniowe w naszym mieście również są duże i są nadal niezaspokojone – stwierdziła radna.

Swoje zdanie przedstawił również Jarosław Karyś, przewodniczący Rady Miasta Kielce. – Musimy się zdecydować, czy chcemy cokolwiek budować w Kielcach, czy jednak nie. Jeżeli chcemy stawiać tylko fabryki, to należy zadać pytanie, kto będzie w tych fabrykach pracował? Bo jeżeli nie będziemy budować mieszkań, to sądzę, że nikt do nas nie przyjedzie i nikt do nas się nie przeprowadzi. Młodzi ludzie po prostu stąd uciekną – tłumaczył przewodniczący – To jest przedsiębiorca, który nie buduje mieszkań dla siebie, tylko dla nas, na sprzedaż. Nie chcemy obiektów w różnych miejscach, gdzie protestują mieszkańcy, ale gdzieś budować musimy.

Ostatecznie projekt uchwały został przyjęty. Za opowiedziało się 15 radnych, 5 było przeciw, a 2 osoby wstrzymały się od głosu.

Przeczytaj także