Straż Miejska kończy z pobłażliwością. Mandaty za brak maseczki w autobusach - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Straż Miejska kończy z pobłażliwością. Mandaty za brak maseczki w autobusach

fot. facebook.com/ztmkielce

Kielecka Straż Miejska zapowiedziała zdecydowane działania wobec tych, którzy lekceważą sobie obowiązek noszenia maseczek w komunikacji miejskiej. Nie będzie już rozmów wychowawczych i pouczeń.

Epidemia koronawirusa na całym świecie przyspiesza. Bite są kolejne rekordy w liczbie zakażonych i niestety ten trend ma odzwierciedlenie również w Polsce. Z tego powodu władze i służby zastanawiają się nad powrotem do pewnych ograniczeń lub skuteczniejszym egzekwowaniem już istniejących.

Kielecka Straż Miejska zapowiedziała, że będzie bezwzględnie karać za brak maseczki w autobusach. Jak napisano na stronie SM, wielotygodniowa pobłażliwość, rozdawanie maseczek, rozmowy i pouczenia nie przyniosły rezultatu i mieszkańcy miasta nadal nie stosują się do reżimu sanitarnego. Z tego powodu za uchybienie tej zasadzie będziemy mogli dostać mandat karny, w wysokości nawet 500 złotych.

W wypadku przyłapania na nienoszeniu maseczki w autobusie na nic zdadzą nam się wymyślane naprędce tłumaczenia o względach zdrowotnych:

– Nie mamy możliwości ani narzędzi, żeby weryfikować, czy ktoś może nie nosić maseczki, czy nie. Jeśli jednak pojawią się wątpliwości, co do takich tłumaczeń, to w uzasadnionych przypadkach będziemy kierować wobec takiej osoby wniosek do sądu, żeby tam wyjaśniła, dlaczego nie nosi maseczki – powiedziała nam Renata Gruszczyńska, komendant Straży Miejskiej w Kielcach – Podkreślam jednak, że chodzi o uzasadnione, budzące wątpliwość przypadki – osoby starsze nie muszą się obawiać, że za brak maseczki trafią przed sąd.

Komendant Straży Miejskiej ma nadzieję, że wprowadzenie takiej zasady sprawi, że kielczanie mniej chętnie będą próbowali oszukiwać i po prosu zaopatrzą się w maseczki przed wejściem do autobusu. Ale nie tylko tam będziemy mogli spotkać strażników miejskich:

– Będziemy kontrolować np. sklepy i inne miejsca gdzie noszenie maseczek jest wymagane. Zamierzamy pojawiać się tam systematycznie i dbać o to, żeby kielczanie przestrzegali zaleceń – tłumaczy Renata Gruszczyńska.

Autor: Kamil Knapik