Przeczytaj także
Zdjęcia: kielce.eu
Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia ogłosił w środę, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich w 2025 roku. O decyzji poinformował na spotkaniu z mieszkańcami w Jędrzejowie w województwie świętokrzyskim. Tego samego dnia Hołownia odwiedził również Kielce, gdzie przekazał flagę państwową jednostce wojskowej.
„W styczniu przyszłego roku będę kandydatem na prezydenta Rzeczypospolitej Polski. Zdecydowałem się kandydować i zdecydowałem się powiedzieć wam o tym tutaj – w Jędrzejowie” – powiedział w środę Hołownia.
Zapewnił, że chce być niezależnym kandydatem na prezydenta. „Chcę być kandydatem niezależnym i niezależnym prezydentem” – oświadczył.
Lider Polski 2050 start ogłosił dokładnie rok po tym, jak został wybrany marszałkiem Sejmu RP. Hołownia ubiegał się o fotel prezydenta RP w poprzednich wyborach w 2020 r. W pierwszej turze zdobył blisko 14 proc. głosów. Uzyskał trzeci wynik po Andrzeju Dudzie i Rafale Trzaskowskim. Wyprzedził m.in. Krzysztofa Bosaka, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Roberta Biedronia.
Marszałek odwiedził również Kielce
Tego samego dnia Szymon Hołownia przekazał Flagę RP Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach. W trakcie uroczystego apelu podkreślił, że przekazana Flaga RP symbolizuje jedność narodu i wzajemne zobowiązanie między obywatelami a żołnierzami.
Hołownia wyraził wdzięczność polskim żołnierzom za ich służbę na misjach zagranicznych, podkreślając ich kluczową rolę w budowaniu międzynarodowego bezpieczeństwa. Oddał hołd ponad 100 tysiącom żołnierzy, którzy przez ostatnie lata pełnili służbę poza granicami kraju. Jak zauważył, 120 z nich „zapłaciło najwyższą cenę za wartości, które wspólnie wyznajemy – wolność, szacunek, pokój.”
Podkreślił, że niepodległości, jest efektem „cierpliwości i współpracy ludzi o różnych poglądach” oraz przypomniał, że wolność wywalczona w 1918 roku była wynikiem dekad ciężkiej pracy Polek i Polaków. „To był czas, gdy nasi przodkowie, mimo represji, egzekucji i ciągłych wyzwań, wierzyli w wolność Rzeczypospolitej i przygotowywali się do chwili, która nadeszła w 1918 roku” – mówił Hołownia.
Zwracając się do amerykańskich żołnierzy obecnych w jednostce na Bukówce, wyraził dumę ze wspólnoty wartości między sojusznikami. „Możemy celebrować nasz sojusz, jego siłę i nasze wspólne wartości” – powiedział marszałek.
Zwrócił również uwagę, że otwarcie w środę w pomorskim Redzikowie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej to kolejny dowód na silną obecność Polski w NATO i nasze bliskie relacje ze Stanami Zjednoczonymi. „To znak, czym Polska chce i powinna być w Sojuszu Północnoatlantyckim – szczególnie w obecnych, niepewnych czasach. Polska powinna być eksporterem bezpieczeństwa, krajem stabilnym, przewidywalnym, mądrym i sprawnym partnerem” – zaznaczył marszałek.
Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych mieści się w oddanych do użytku w 1928 roku koszarach „czwartaków” – 4. Pułku Piechoty Legionów na kieleckiej Bukówce. Prowadzone tam były m.in. szkolenia dowódczo-sztabowe Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie oraz misji w Kosowie i Iraku. W Centrum prowadzone są także kursy dla obserwatorów ONZ i korespondentów wojennych. (PAP)