Trudne chwile Hani Terleckiej. Znów trafiła na OIOM - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Trudne chwile Hani Terleckiej. Znów trafiła na OIOM

Nowe wieści od malutkiej Hani Terleckiej. Przebywająca w Stanach Zjednoczonych dziewczynka rozpoczęła drugą chemię. Niestety krótko po tym trafiła na oddział intensywnej terapii.

Rodzice Hani podzielili się nowymi informacjami na Facebook-u. Oto pełny wpis:

„Pewnie zastanawiacie się co u mnie. Wiem, dawno się nie odzywałam ale ja zawsze myśle o was, bo wiem ze wy myślicie o mnie.
Za mną trudne dni. Niestety krótko po rozpoczęciu drugiej chemii, bo po trzecim jej dniu trafiłam na OIOM. Wyniki znów okazały się złe, więc wszyscy Ci dobrzy i wyspecjalizowani lekarze musieli się szybciutko mną zająć. Ale wiecie, cieszę się ze w tym trudnym czasie mama i tata mogą być tam stale przy mnie, a to bardzo dla mnie ważne. Miłe jest ze na OIOMie wszyscy mnie już znają i chyba nawet mnie polubili, bo mówią, że jestem słodka ? 

Postawili mnie tu trochę na nogi, żeby moc skończyć podawanie drugiego cyklu chemioterapii i mogłam wrócić na swoje piętro. A tu jest zupełnie inaczej, z okna jest ładny widok i wpada dużo słoneczka, a to dodaje mi chęci do dalszej walki. Lekarze podali mi pozostały wlew oraz krótką dawkę uzupełniającą chemii i niestety wyniki znów spadły, tętno zaczęło wariować, pojawiła się gorączka i znów stałam się bardzo słaba. Teraz kiedy mama jest obok podają mi płytki krwi i ogólnie sytuacja jest bardzo trudna. Ale wszyscy mówią, że jestem bardzo silna i dzielna. Mam pokłute rączki ale się nie poddaje i z pokorą przyjmuje wszystkie lekarstwa.


Te dni są ciężkie, więc proszę módlcie się za mnie i trzymajcie kciuki żebym to przetrwała. Moje małe ciałko walczy a chemia robi swoje, ma za zadanie zniszczyć groźnego przeciwnika i dać mi szanse normalnie żyć. Jestem z Wami myślami, a moi rodzice często powtarzają ze jestem tu dzięki ludziom dobrego serca czyli Wam ❤️ ściskam Was mocno i dziękuje Wasza Hania”