Pamięć o tych, których nie ma
– Jak każdego roku czcimy pamięć tych, którzy polegli w zgórskich lasach: zarówno żołnierzy wyklętych, którzy stracili tu życie, jak i partyzantów biorących udział w bitwie pod Szewcami, jaka rozegrana została 18 września 1944 r. W uroczystej mszy świętej każdego roku biorą udział mieszkańcy gminy, przedstawiciele władz samorządowych, środowisk żołnierskich i kombatanckich. 13 września o godz. 14.30 spotkamy się przy symbolicznych miejscach pamięci w zgórskich lasach, tam złożymy kwiaty i zapalimy znicze. Stamtąd przeniesiemy się pod pomnik bitwy partyzanckiej w Szewcach, gdzie zostanie odprawiona uroczysta msza święta. – wylicza wójt Sebastian Nowaczkiewicz.
Już wcześniej, o godz. 13.30 w tym miejscu rozpoczną się podchody leśne „Pamiętamy o bohaterach”. Podchody zostały przygotowane we współpracy z Ośrodkiem Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej. – Uczestnicy podchodów będą musieli wykazać się nie tylko wiedzą na temat wydarzeń historycznych, ale również sprawnością i analitycznym myśleniem – mówi Jolanta Białek z Ośrodka. – W grze mogą wziąć udział maksymalnie 4-osobowe drużyny składające się z osób powyżej 12. r. ż i dorosłego opiekuna lub, indywidualnie, osoby pełnoletnie – dodaje.
Po zakończeniu uroczystości jej uczestnicy udadzą się do świetlicy w Szewcach, gdzie odbędzie się biesiada patriotyczna. Tu również dotrą uczestnicy podchodów leśnych, dla których zostały przygotowane cenne nagrody. Nie zabraknie dobrej muzyki, regionalnych potraw przygotowanych przez Szewczanki i partyzanckich opowieści. Na najmłodszych czekają gry i zabawy.
Kwesta na budowę pomnika
Podczas wydarzenia zbierane będą pieniądze na rzecz budowy pomnika pamięci żołnierzy wyklętych, którzy zostali rozstrzelani w zgórskich lasach. To dzięki zaangażowaniu fundacji „Niezłomni” ośmiu z nich udało się odnaleźć, przy czym siedmiu – zidentyfikować. Swą obecnością w komitecie zaszczycili nas m.in. wicewojewoda Rafał Nowak, prezes fundacji „Niezłomni” Wojciech Łuczak, nadleśniczy Robert Płaski oraz członkowie rodzin żołnierzy wyklętych.
Nieco historii
18 września 1944 r. w szewczańskich lasach w gminie Sitkówka-Nowiny rozegrała się bitwa, której batalion Antoniego Hedy pokonał oddziały niemieckie. Walkę stoczyły 2 ppLeg. i 3pp Leg., które dotarły do lasów Pasma Zgórskiego. Ich zadaniem było m.in. odciągnięcie uwagi Niemców od rejonu Korczyna i Fanisławic. Główną przyczyną był przewidywany plan ataku na Kielce, co wiązało się z koniecznością pozostawania dodatkowych sił wojsk polskich w odwodzie.
Po wojnie lasy zgórskie były miejscem ubowskich egzekucji. Zbiorowy grób odkryła tu Fundacja „Niezłomni”, która odnalazła osiem ofiar UB, siedem udało się zidentyfikować m.in.: Józefa Figarskiego ps. „Śmiały”, Czesława Spadło ps. „Mały”, Aleksandra Życińskiego ps. „Wilczur”, Karola Łoniewskiego ps. „Lew”, którzy zostali 24 września 1948 r. wywiezieni z kieleckiego więzienia na Zamkowej i zamordowani w lesie strzałem w tył głowy.
