W Kielcach powstaną tanie mieszkania na wynajem. Przy ulicy Lecha i Młodej - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

W Kielcach powstaną tanie mieszkania na wynajem. Przy ulicy Lecha i Młodej

Przeczytaj także

Radni przyjęli uchwałę „w sprawie wyrażenia zgody na utworzenie spółki SIM KZN Świętokrzyski”. Chodzi o budowę mieszkań czynszowych na wynajem dla osób o średnich dochodach. Te miałyby powstać na działkach przy ulicach Lecha i Młodej.

Spółka SIM KZN Świętokrzyskie (Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa Krajowego Zasobu Nieruchomości) ma być utworzona wspólnie z innymi gminami z naszego województwa. Wcześniej przystąpienie zadeklarowało 13 z nich, a są to między innymi Bałtów, Bieliny, Bogoria, Daleszyce, Ożarów, czy też Strawczyn i Zawichost.

– Do kogo skierowany jest ten program i kto może wynająć, a z czasem wykupić mieszkanie? Dotyczy on głównie osób o powiedzmy średnich dochodach. Czyli takich, których dochody nie pozwalają na zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Albo też dla osób, które nie chcą takiego kredytu zaciągać i wiązać się z bankiem na wiele lat. Jeśli chodzi o czynsze, to jest to zagwarantowane ustawowo. Nie może on przekroczyć 5% wartości odtworzeniowej lokalu – mówiła Eliza Zacharska, przedstawiciel Krajowego Zasobu Nieruchomości.

Dodała, że mieszkania budowane w ramach SIM będą charakteryzowały się wysokim standardem. – Każda gmina, bez względu na wielkość inwestycji, otrzymuje z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa trzy miliony złotych. To jest stała i jednorazowa kwota, przy przystąpieniu do spółki. I dzięki tym 3 mln złotych gmina obejmuje udziały. Udziały zależne są również od wartości działki, którą gmina wnosi aportem do spółki – przekazywała Eliza Zacharska.

Mieszkania na nieruchomościach przy ulicach Lecha i Młodej

Radny Karol Wilczyński (Koalicja Obywatelska) dopytywał, gdzie konkretne budynki miałyby powstać. – Podana była przed chwilą liczba w jednej z lokalizacji. Chciałbym dowiedzieć się o planach co do ewentualnej ilości lokali w drugiej lokalizacji o której wspomniano i jakie to mają być grunty wniesione do spółki – pytał Karol Wilczyński. 

Barbara Zawadzka, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami wskazywała, że mowa o nieruchomości przy ulicy Lecha. – Tutaj została już zrobiona analiza chłonności, 324 mieszkania w zabudowie wielorodzinnej. Drugą nieruchomością, którą wskazaliśmy, to nieruchomość zabudowana przy ulicy Młodej i tutaj nie dostaliśmy jeszcze analizy. Z tego co pani Zacharska mówiła, jest w toku opracowywania – tłumaczyła Barbara Zawadzka.

Jarosław Karyś (przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości) chciał się przy tym dowiedzieć, co stanie się z okrytym złą sławą wieżowcem przy ulicy Młodej. – Zobaczymy, co wykaże analiza chłonności. Rozważania były takie, żeby budynek reanimować. Jeśli znacząco przewyższy to koszty, to trzeba będzie zrobić projekt inwestycyjny, który pokaże czy lepiej to wyburzyć i postawić nowy, czy iść w drugą stronę – uzupełniała dyrektor Wydziału Gospodarki i Nieruchomościami.

Przekazywała również, że w ramach spółki musi być wybudowanych minimum 600 mieszkań. – Tylko to nie jest tak, że każda z gmin musi tyle wybudować, tylko łącznie z wszystkimi gminami powinno być chociaż 600. Z tego co zweryfikowałam, to na przykład Bałtów deklaruje 36 mieszkań, Pierzchnica 20 mieszkań. Zawichost to na przykład 8 lokali w zabudowie bliźniaczej – przekazywała.

Projekt uchwały przeszedł, ale głosów krytycznych było sporo

Choć początkowo konkretny projekt uchwały był omawiany jako jeden z pierwszych, to jednak został on przeniesiony na sam koniec obrad (razem z mającym z nim związek projektem o „zatwierdzenie wniosku o wsparcie ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa”). Wprowadzono w tym czasie poprawki, które usuwały dokładny opis gmin przystępujących poza Kielcami do spółki.

Mimo tego część radnych nadal zwracała uwagę na wiele ich zdaniem niepokojących elementów. – W uchwale mamy zapisane Daleszyce. Twierdzimy, że spółka będzie finalnie w Kielcach. Nie wiemy ile obejmie miasto udziałów, choć moglibyśmy zweryfikować mniej więcej jakie będą wkłady gmin ościennych. Podawane są udziały pod kątem ilości wybudowanych mieszkań, chociaż jest to dalekie od tego ile faktycznie będą warte działki – wymieniał Marcin Stępniewski (Prawo i Sprawiedliwość). 

Proszę o konkretną podstawę prawną, która obliguje nas do wskazania tej siedziby. Bo ja bym nie chciała, abyśmy my jako Rada Miasta Kielce byli ubierani w to, że wyznaczamy siedzibę jakiegoś dużego przedsięwzięcia w Daleszycach. Ponadto przedsięwzięcia, które wychodzi na to, że prawdopodobnie mogłoby być realizowane przez nasz kielecki TBS. Bo nie ma tutaj większych różnić – mówiła również Katarzyna Suchańska (Bezpartyjni i Niezależni).

– Im dłużej dyskutujemy, tym coraz więcej pojawia się wątpliwości. Rozumiem, że chodzi o nową ustawę i że mamy do czynienia z uchwałą intencyjną, ale bez przesady. Nie rzucajmy się na coś tylko dlatego, że mamy taki pomysł. Jeżeli coś ma być zrobione, to zróbmy to raz i porządnie. Bez zmieniania co chwilę uchwały albo zastanawiania się potem, jak ratować coś, co już zostało utworzone – twierdziła Monika Kowalczyk (Koalicja Obywatelska).

Ostatecznie za projektem uchwały „w sprawie wyrażenia zgody na utworzenie spółki SIM KZN Świętokrzyski” opowiedziało się 12 osób. 5 było przeciw, a 1 powstrzymała się od głosu. Głosu nie oddało 7 radnych.

Przeczytaj także