Władze Kielc chcą dokapitalizować Koronę kwotą 3,5 miliona złotych - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Władze Kielc chcą dokapitalizować Koronę kwotą 3,5 miliona złotych

Przeczytaj także

Kielecki ratusz ponownie prosi o dokapitalizowanie Korony Kielce. Władze miasta początkowo chciały podnieść kapitał o 5 mln 900 tys. zł, ale radni zbili cenę do 3,5 mln zł.

Sposobem klubu na zabezpieczenie sytuacji finansowej miało być wzięcie kredytu na kwotę sześciu milionów złotych. Poręczycielem miało być miasto, na co we wrześniu zgodzili się radni. Klub wystąpił z wnioskami do kilku banków, jednak żaden nie został rozpatrzony pozytywnie.

Klub musi wprowadzić w życie inny plan, jakim ma być dokapitalizowanie. W poniedziałek doszło do spotkania prezesa klubu oraz Sławomira Stachury z kancelarii prezydenta z szefami klubów radnych , którzy poznali szczegóły propozycji Urzędu Miasta. Ta zakłada podniesienie kapitału o 3,5 mln zł, choć na wstępnie miasto zaproponowało dokapitalizowanie na poziomie blisko 6 mln zł. Kwota miałaby pokryć długi z poprzednich lat.

– To było robocze spotkanie przewodniczących klubów radnych, na którym prezes Korony przedstawił nam bieżącą sytuację Klubu. Doszliśmy do wniosku, że na dzień dzisiejszy ta kwota powinna usatysfakcjonować Klub. Pamiętajmy o tym, że możliwości budżetu miasta są dość ograniczone. Jeżeli mamy dokapitalizować Koronę to musi to być kwota minimalna. Oczywiście ostateczną decyzje w tej sprawie Klub Prawa i Sprawiedliwości wypracuje na swym najbliższym spotkaniu. Natomiast warto podkreślić, że bieżące działania prezesa Klubu oraz podejmowane decyzje dają nadzieję, że Korona wygeneruje środki pozwalające na utrzymanie płynności finansowej. Mam również nadzieje, że Korona pozyska nowych sponsorów – mówi Jarosław Karyś, przewodniczący Rady Miasta.

Kamil Suchański z klubu Bezpartyjni i Niezależni, podkreśla, że nie jest dla niego zaskoczeniem to, że Korona nie otrzymała kredytu. – Mógłbym powiedzieć „a nie mowiłem”. Klub, który ma ujemny kapitał własny i otrzymuje kredyt to byłaby zaskakująca informacja i mówiłem o tym na sesji. Żałuje, że wtedy mnie nie posłuchano. Jestem całym sercem za Koroną, ale niepokoi mnie sytuacja finansowa klubu. Jednak póki jest z nami główny sponsor, to cały czas klub ma szansę na awans do Ekstraklasy, a tam już wpływy telewizyjne są znacząco wyższe niż w I lidze – mówi Suchański.

Radni będą teraz analizować propozycje ze swoimi klubami. Decyzja zapadnie prawdopodobnie na najbliższej sesji Rady Miasta.

Przeczytaj także