TOP 5 wydarzeń kryminalnych 2020 roku - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

TOP 5 wydarzeń kryminalnych 2020 roku

Pożar składowiska nielegalnych odpadów w Nowinach

We wrześniu dwie osoby usłyszały prokuratorskie zarzuty, dotyczące podpalenia składowiska odpadów w podkieleckich Nowinach. Do pożaru doszło 19 kwietnia przy ulicy Perłowej.

Potężny pożar i gęste, czarne kłęby dymu były widziane z kilkudziesięciu kilometrów. Nic dziwnego, ponieważ w Nowinach pożar objął tysiące litrów różnego rodzaju chemikaliów między innymi beczki z pozostałościami po farbach i rozpuszczalnikach.

Akcja gaśnicza trwała 19 godzin. Konieczna była ewakuacja około 150 mieszkańców, m.in. pobliskiego osiedla domów socjalnych. Przez kilka dni po pożarze w powietrzu przekroczone było stężenie amoniaku.

Z późniejszych ekspertyz wynikało, że do gruntu przedostało się ponad milion litrów rozcieńczonych substancji niebezpiecznych. W dwóch próbkach, pobranych z przydrożnego rowu przy ul. Perłowej oraz z rozlewiska na terenie składowiska znaleziono m.in. przekroczenia dozwolonych wartości benzo(a)pirenu 59 razy, chromu 99 razy, kadmu 163 razy, niklu 251 razy.

Co gorsza o nielegalnym składowisku było wiadomo od 2018 roku.

Po skargach mieszkańców urzędnicy z gminy Sitkówka-Nowiny zlecili kontrolę terenu Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska. Kontrola wykazała, że znajduje się tam ponad 1300 kontenerów i 2000 beczek z chemikaliami. Mimo to, przez kolejne dwa lata służbom nie udało się wyegzekwować od właścicieli uprzątnięcia terenu.

Po pożarze w Nowinach w powietrzu ksylen, kwas azotowy i amoniak

We wrześniu policjanci informowali, że doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn podejrzewanych o związek z pożarem: 24- i 27-latka. Obaj są mieszkańcami powiatu kieleckiego. Starszy z nich był już wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe. Usłyszeli zarzut spowodowania pożaru, który zagrażał życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkich rozmiarach.  Mężczyźni nie przyznali się do zarzucanego im przestępstwa, złożyli wyjaśnienia. Decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiąc, może im grozić nawet 10 lat więzienia.

Z kolei w październiku na rok i trzy miesiące więzienia został skazany właściciela terenu gdzie mieściło się składowisko.

 

POPRZEDNIA STRONA NASTĘPNA STRONA