Czas na pierwszą „Świętą Wojnę”. Industria Kielce nie gra jeszcze o tytuł, ale o pewność i zachowanie kapitalnej serii   - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Czas na pierwszą „Świętą Wojnę”. Industria Kielce nie gra jeszcze o tytuł, ale o pewność i zachowanie kapitalnej serii  

Przeczytaj także

Przed szczypiornistami Industrii Kielce najważniejsze starcie pierwszej części sezonu. W środę, w zaległym spotkaniu 11. serii Orlen Superligi, zmierzą się z Orlen Wisłą Płock. – Tym meczem nie wygrasz tytułu, ale zawsze lepiej jest zrobić dobry wynik i zyskać pewność – mówi Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.

Początkowo mecz miał odbyć się w Święto Niepodległości. Musiał zostać przełożony z racji na występ podopiecznych Tałanta Dujszebajewa w Super Globe.

Ostanie „Święte Wojny” dostarczały bardzo dużo emocji. Płock przerwał też hegemonie Kielc w Pucharze Polski, wygrywając dwa ostatnie finały w Tarnowie i w Kaliszu. W pojedynkach o mistrzostwo również było bardzo ciekawie. W poprzednich rozgrywkach podopieczni Tałanta Dujszebajewa wygrali dwumecz jedną bramką. Od 2018 roku, od momentu przejęcia „Nafciarzy” przez Xaviera Sabate, bilans spotkań między odwiecznymi rywalami to 10-1-4 na korzyść zespołu ze stolicy Świętokrzyskiego.

– To najważniejsze mecze na naszym terenie. Oba zespoły prezentują bardzo wysoki poziom, grają w Lidze Mistrzów. To będzie piłka ręczna z najwyższej półki – nie ma wątpliwości Tałant Dujszebajew, trener Industrii Kielce.

Dujszebajew: Chcę, aby ludzie nas wspierali, byli prawdziwymi fanami, a nie tylko kibicami sukcesu

Orlen Wisła notuje kolejny dobry sezon. W ostatnich tygodniach prezentuje bardzo wysoką, równą formę. Po nie najlepszym starcie w fazie grupowej Ligi Mistrzów udało jej się uzbierać sześć punktów. Dwa tygodnie temu pokonała u siebie Telekom Veszprem 37:30. Podopieczni Xaviera Sabate zagrali kapitalnie, długo skutecznie realizując „siedem na sześć” w ataku.

Wizytówką Płocka była mocna obrona. W tym sezonie „Nafciarze” potrafią grać widowiskowo w ataku. Na środku mogą liczyć na doświadczenie Mihy Zarabeca, który grał wcześniej w THW Kiel. Na środku jakość dają również Gergo Fazekas i Niko Mindegia. Na lewym rozegraniu Siergieja Kosorotowa dobrze zastępuje Tin Lucin. Do tego Xavier Sabate odkurzył Dawida Dawydzika, który wniósł wiele pozytywnego na koło.

– Oni mają bardzo twardą, agresywną obronę. To ich klucz. Jestem gotowy na takie starcia, chociaż mam nadzieję, że nie będą aż tak mocno obijany, jak przy okazji wcześniejszych spotkań. W ataku też potrafią korzystać ze swoich atutów. Mogą grać siedem na sześć w ataku. Mamy jednak swoje mocne strony. Gramy u siebie w domu. Idziemy na zwycięstwo, nie ma innej drogi – tłumaczy Alex Dujszebajew.

Jesienią mistrzowie Polski musieli zmagać się z problemami zdrowotnymi, ale też spadkiem formy. W ostatnich meczach z Kaliszem i Zabrzem pokazali się jednak z bardzo dobrej strony. Świetnie pracowali w obronie, szybko biegali do przodu i byli przy tym skuteczni.

– Wszyscy, którzy trenują od dłuższego czasu są w lepszej formie. Zobaczymy jeszcze, co z zawodnikami wracającymi po kontuzjach (Arkadiusz Moryto i Igor Karacić – przyp. red.). Jesteśmy gotowi na to spotkanie. Polepszyliśmy nasze warunki rzutowe. Przez to mamy więcej pewności siebie. Jesteśmy też w lepszej formie fizycznej, dzięki temu możemy skupić się na detalach, które szwankowały – wyjaśnia Alex Dujszebajew.

Środowe spotkanie to walka o pierwsze miejsce na koniec fazy zasadniczej. Losy mistrzostwa rozstrzygną się w play-offach do dwóch wygranych. Kielczanie nie chcą jednak przerywać swojej świetnej serii domowych wygranych z rzędu w Orlen Superlidze. Obecnie ich licznik wskazuje 189 takich meczów. Ostatniej porażki doznali 23 maja 2011 roku w drugim spotkaniu finału mistrzostw Polski. Następnie przegrali dwa spotkania w Płocku i po raz ostatni stracili tytuł. Od tego momentu 25 kolejnych, domowych pojedynków z „Nafciarzami” kończyło się ich wygraną.

Środowa „Święta Wojna” w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20.30. Będzie to 175 oficjalne spotkanie między tymi drużynami (103 zwycięstwa Kielc, 64 Płocka i 7 remisów). Przed spotkaniem odbędzie się premiera utworu i teledysku rapera Tau pt. „Niech Zapłonie Iskra”. Z racji na duże obłożenie frekwencyjne, klub zachęca, aby pojawić się wcześniej w Hali Legionów.

 

Przeczytaj także