Tałant Dujszebajew i Xavier Sabate odpoczną od prowadzenia meczów w Orlen Superlidze. Komisarz Ligi ukarał obu szkoleniowców karą za ich zachowanie po ostatniej, październikowej „Świętej Wojnie”. Hiszpańscy szkoleniowcy nie zasiądą na ławce w sześciu najbliższych meczach w lidze. Oba kluby muszą zapłacić też po 30 tysięcy złotych kary.
Po hicie 8. serii Orlen Superligi, który zakończył się zwycięstwem Orlen Wisły 29:25, doszło do potężnej awantury między trenerami obu zespołów.
Na pomeczowej konferencji prasowej Xavier Sabate zarzucił Tałantowi Dujszebajewowi, że ten go „wulgarnie obraził i opluł” w obecności delegata. Trener Industrii Kielce, za pośrednictwem klubu, przekazał, że jego pomeczowa reakcja była odpowiedzią na słowa Xaviera Sabate, który wykrzyczał w jego kierunku rasistowskie hasła. Zaprzeczył jednak faktowi oplucia – Po meczu nazwał mnie j***nym Chińczykiem – mówi Tałant Dujszebajew.
Kolejne dni przyniosły szereg komunikatów z obu stron, ale również wypowiedzi samych trenerów. O sprawie rozpisywały się europejskie media. W końcu obie kluby wydały wspólne oświadczenie, które nieco ostudziło atmosferę.
W ostatnich tygodniach sprawę badał Komisarz Ligi Piotr Łebek. Teraz zdecydował się na odsunięcie Tałanta Dujszebajewa i Xaviera Sabate na sześć meczów.
„W ocenie Komisarza Ligi obaj trenerzy dopuścili się wybitnie niesportowego zachowania, o którym mowa w 8.10 PGPR które nie licuje z wizerunkiem profesjonalnego trenera ORLEN Superligi, a na poziomie „zwykłej kultury osobistej” stanowi przejaw zachowań ordynarnych wulgarnych, które nie przystoją trenerom o uznanej renomie na arenie międzynarodowej”, czytamy w uzasadnieniu.
„Dla nałożenia kary nie miało znaczenia, który trener „podszedł pierwszy”, ale to w jaki sposób obaj trenerzy, w tym ukarany zachowywali się w momencie, w której doszło do bezpośredniej konfrontacji”, czytamy dalej. Z całym pismem można zapoznać się W TYM MIEJSCU.
Oba kluby zostały ukarane 30 tysiącami złotych kary.
„Finalnie na gruncie niniejszej sprawy, w przypadku obu klubów, nałożona kara nie jest karą za potwierdzone lub fałszywe oskarżenia o rasizm, ale za to, że oba kluby, w tym ukarany klub niepanują nad własnymi przedstawicielami, którzy swoim zachowaniem wpływają na wiarygodność i odbiór ORLEN Superligi i jej sponsorów (w tym sponsora tytularnego)”, napisano w kolejnym uzasadnieniu.
Od czterech najbliższych spotkań odpocznie Arkadiusz Moryto, który po spotkaniu sprokurował przepychankę między zawodnikami, odpychając Leona Susnję. Chorwat za udział w przepychankach otrzymał dwa mecze kary.
Na stronie internetowej Orlen Superligi pojawił się również krótki komentarz do wszystkich wymierzonych kar.
Kary zostały nałożone w związku z incydentami i niesportowym zachowaniem trenerów oraz zawodników obu drużyn po zakończeniu meczu. Decyzje mają charakter prewencyjny i wychowawczy, mając na celu zapobieganie podobnym sytuacjom w przyszłości oraz promowanie zasad fair play.
Komisarz ORLEN Superligi podkreśla znaczenie zachowania sportowej postawy zarówno na boisku, jak i poza nim, zwłaszcza w meczach o wysokim prestiżu. Wszystkie kluby, trenerzy i zawodnicy są zobowiązani do dbania o dobry wizerunek rozgrywek oraz przestrzegania obowiązujących regulaminów i przepisów dyscyplinarnych.
Informujemy, że dokładna transkrypcja wymiany zdań pomiędzy trenerami została zachowana w poufności w trosce o dobro wszystkich zaangażowanych stron. Wszystkie zainteresowane osoby zostały z nią zapoznane.