Forenc spokojnie czeka na swoją szansę. „Dobro drużyny na pierwszym miejscu” - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Forenc spokojnie czeka na swoją szansę. „Dobro drużyny na pierwszym miejscu”

Przeczytaj także

Na początku sezonu bramkarzem numer jeden w Koronie Kielce jest Xavier Dziekoński. Na swoją szansę cierpliwie czeka doświadczony Konrad Forenc.

Xavier Dziekoński zanotował cztery niezłe spotkania. Wpuścił pięć bramek, ale przy żadnej z nich nie zawinił. Jeśli popełnił błędy, to bez konsekwencji. Do tej pory odbił osiem piłek. Młodzieżowiec bardzo dobrze gra nogami.

Na razie z rolą rezerwowego musi pogodzić się Konrad Forenc, który rozegrał 20 z 34 spotkań w poprzednim sezonie. Szczególnie dobrze spisywał się w marcu i w kwietniu, kiedy ponownie wywalczył miejsce w składzie, kosztem Marceliego Zapytowskiego. Doświadczony bramkarz stracił jednak końcówkę rozgrywek przez złamanie palca. Jak sam przyznaje, teraz czeka na swoją szansę.

– Nie odpuszczam, robę swoje na każdym kroku. Nie ukrywam, że jestem bardzo głodny gry. Wypadłem w końcówce poprzedniego sezonu. W tym czasie docierało do mnie wiele słów otuchy. Wiem, że ludzie oczekiwali mojego powrotu. Nie jestem zawodnikiem, który zadowoli się siedzeniem na ławce. Dla mnie zawsze najważniejsze było dobre drużyny. Obecna sytuacja nie jest łatwa, ale jestem osobą cierpliwą i pracowitą. Kiedy trener zdecyduje, że przyszedł moment, kiedy mam pomóc drużynie nie tylko mentalnie, to będę w stu procentach gotowy – powiedział Konrad Forenc, który był gościem naszego podcastu „Sport wKielcach”.

Korona rozegra kolejny mecz w niedzielę. Na Suzuki Arenie zmierzy się z Zagłębiem Lubin.

Przeczytaj także