
Przeczytaj także
Kibice Korony Kielce znów stanęli na wysokości zadania. W kończącym się sezonie klub ustanowił nowy rekord frekwencji na domowych spotkaniach. Mecze na Exbud Arenie średnio oglądało 11 139 osób.
Siedemnaście spotkań „żółto-czerwonych” przy Ściegiennego 8 obejrzało łącznie 189 333 widzów. To o blisko siedem tysięcy więcej osób w porównaniu z poprzednim sezonem. Średnia frekwencja wzrosła o czterystu fanów na każde spotkanie. To oznacza, że przychód z dnia meczowego ponownie przekroczył cztery miliony złotych.
Korona zanotowała pięć „sold outów”. Stadion w pełni wyprzedał się na mecze z Legią Warszawa, Radomiakiem Radom, Widzewem Łódź, Jagiellonią Białystok i Rakowem Częstochowa.
– Nie ma nic lepszego niż gra przy pełnych i gorących trybunach. To zasługa drużyny i całego sztabu. To ci chłopcy na boisku ściągnęli ludzi na trybuny. Fani cenią zaangażowanie, kielecki, scyzorski charakter, walkę do końca. Za taką frekwencją muszą iść wyniki. Chcielibyśmy przekonać fanów do siebie na dobre i na złe. Zawsze łatwiej jest przychodzić na stadion przy zwycięstwa. Na wiosnę nie przeżywaliśmy zbyt wielu trudnych momentów. Będziemy chcieli budować kolejną serię. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w piłce nie zawsze tak jest. Wtedy przekonamy się na jakim koniu jedzie łaska kibica – powiedział po ostatnim spotkaniu Jacek Zieliński, trener kieleckiego zespołu.
Korona zakończy sezon w sobotę wyjazdowym spotkaniem z Górnikiem Zabrze. Przed finałową kolejką „żółto-czerwoni” zajmują 11. miejsce w tabeli.