Giemza jest już w "trzydziestce". Przed nim wymagający etap maratoński - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Giemza jest już w „trzydziestce”. Przed nim wymagający etap maratoński

Przeczytaj także

Maciej Giemza utrzymuje dobre, równe tempo podczas dakarowej rywalizacji. W środę na piątym etapie zajął 25. miejsce i przesunął się do najlepszej „trzydziestki” w klasyfikacji generalnej. 

W środę zawodnicy zmierzyli się z krótkim 118-kilometrowym odcinkiem specjalnym po wydmach. Resztę z 644-kilometrowej trasy z Al Hofuf do Shubaytah stanowiły odcinki dojazdowe.

Najszybszy okazał się Chilijczyk Pablo Quintanilla (Honda), a prowadzenie w klasyfikacji generalnej objął szósty w środę Ross Branch z Botswany (Hero Motorsports), który wyprzedził Jose Ignacio Cornejo z Chile (Honda).

Maciej Giemza zajął 25. miejsce. Do zwycięzcy stracił 10 minut i 3 sekundy. Piekoszowianin awansował z 31. na 29. miejsce w „generalce”.

Przez uczestnikami Dakaru najtrudniejszy etap podczas tegorocznej rywalizacji. W czwartek i piątek będą ścigać się na Empty Quarter – pustynnym i bezludnym obszarze na południowym wschodzie Arabii. W ciągu dwóch dni będą mieć do pokonania 626 kilometrów odcinka specjalnego.

– Przejedziemy 600 kilometrów po wydmach. Na to potrzeba 10-12 godzin. Organizator podzielił to na dwa dni. Dał nam wolną wolę, jak to zrobimy. Ile chcemy przejechać odcinka specjalnego, tyle przejedziemy. Na odcinku będą takie „pseudo-biwaki”, gdzie będziemy mogli się przespać. To jest tegoroczny etap maratoński. Czegoś takiego jeszcze nie było. Mało tego, po jego ukończeniu będziemy transportowani samolotem do Rijadu, gdzie jest zaplanowany rest day – opowiadał nam Maciej Giemza.

fot. Orlen Team

Przeczytaj także