Przeczytaj także
Arkadiusz Moryto jest o krok od przełamania bariery 500 goli w reprezentacji Polski. W ostatnich meczach z Izraelem i Rumunią prawoskrzydłowy Industrii Kielce zdobył 16 bramek.
„Biało-czerwoni” zanotowali średni start eliminacji Euro 2026. Wszystko przez inauguracyjny mecz z Izraelem w Olsztynie, który zakończył się remisem 32:32. Podopieczni Marcina Lijewskiego długo musieli gonić wynik, a w samej końcówce rywale mieli jeszcze akcję na zwycięstwo. W niedzielę Polacy zrehabilitowali się, wygrywając na wyjeździe z Rumunią 28:27.
W obu spotkaniach błyszczał Arkadiusz Moryto. W odnowionej Uranii zdobył 10 bramek. Był to dla niego setny mecz w reprezentacji Polski, w której zadebiutował w styczniu w 2017 roku w sparingu z Argentyną przed mistrzostwami świata we Francji. Przed spotkaniem z Izraelem odebrał pamiątkową koszulkę z rąk Sławomira Szmala, prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
W Rumunii Arkadiusz Moryto zagrał na prawym rozegraniu. Zdobył sześć bramek i razem z Damianem Przytułą był najskuteczniejszym zawodnikiem na boisku.
Prawoskrzydłowy Industrii Kielce ma na koncie 499 bramek w reprezentacji. Za chwilę zostanie czternastym zawodnikiem w historii, który przekroczy barierę 500 goli w kadrze. Liderem tabel historycznych jest Jerzy Klempel, który w latach 1972-1982 zaliczył 1170 trafień. Podium uzupełniają Karol Bielecki (962) i Bogdan Wenta (763).
Arkadiusz Moryto ma 27 lat. Przed nim jeszcze kilka sezonów gry na najwyższym poziomie. Jeśli utrzyma swoją średnią bramkową, to w tym czasie może zostać drugim polskim szczypiornistą, który przekroczy barierę 1000 trafień w kadrze.
fot. Paweł Bejnarowicz/ZPRP