Sensacyjny powrót na ratunek. Forsell znów zagra w Koronie - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Sensacyjny powrót na ratunek. Forsell znów zagra w Koronie

Przeczytaj także

Korona Kielce zdecydowała się na transfer last minute, wobec poważnej kontuzji Nono. Podpisała kontrakt z Petterim Forsellem, który reprezentował jej barwy w spadkowym sezonie 2019/20. Według naszych informacji, włodarze „żółto-czerwonych” prowadzą rozmowy z jeszcze jednym zawodnikiem mogącym zagrać w środku pola. Wszystko wyjaśni się do wtorku.

Ostatnie tygodnie nie rozpieszczają Korony pod względem kadrowym. Na czwartkowym treningu poważnej kontuzji prawego kolana doznał Nono. Hiszpan zerwał więzadło krzyżowe przednie i czeka go kilkumiesięczna pauza. Klub błyskawicznie rozpoczął wertowanie rynku wolnych agentów w poszukiwaniu zawodnika, który mógłby pomóc jej w końcówce sezonu.

Od stycznia bez umowy pozostawał doskonale znany w Polsce Fin Petteri Forsell, który przed trzy ostatnie sezony reprezentował barwy rodzimego Interu Turku. W poprzednim sezonie (wiosna-jesień) zagrał dla niego w 35 meczach, w których zanotował po cztery gole i asysty. Jego zespół zajął szóste miejsce w sezonie zasadniczym, a następnie odpadł w ćwierćfinale fazy play-off. Zaliczył m.in. dwa występy w kwalifikacjach Ligi Konferencji. Ostatni mecz rozegrał 25 października, czyli 157 dni temu.

Petteri Forsell jest doskonale znany kibicom Korony. Spędził w niej kilka miesięcy. Kontrakt podpisał w lutym 2020 roku – pandemicznego sezonu, który zakończył się spadkiem. Obdarzony silnym uderzeniem Fin zagrał w 14 meczach i zdobył cztery bramki. Trzy z nich bezpośrednio z rzutów wolnych. Następnie przeniósł się do Stali Mielec.


34-latek jest najbardziej znany w naszym kraju z występów w Miedzi Legnica, w której spędził trzy i pół sezonu. Na poziomie ekstraklasy rozegrał 77 meczów, w których strzelił 18 bramek i zanotował 6 asyst. W polskiej pierwszej lidze ma 58 spotkań, 18 goli i 11 asyst.

Petteri Forsell jest dwunastokrotnym reprezentantem Finlandii. Z Koroną związał się umową do końca tego sezonu. Według naszych informacji, klub rozmawia z jeszcze jednym zawodnikiem mogącym grać w środku pola. Nie ma jednak zbyt wiele czasu, bo wolnych agentów można rejestrować tylko do wtorku, 2 kwietnia.  

fot. Mateusz Kaleta

Przeczytaj także