W Gliwicach zgodnie z przewidywaniami. Korona podzieliła się punktami z Piastem - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

W Gliwicach zgodnie z przewidywaniami. Korona podzieliła się punktami z Piastem

Przeczytaj także

W meczu otwierającym 14. kolejkę PKO BP Ekstraklasy, Korona Kielce bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice. Dla zespołu ze Śląska to dziesiąty podział punktów w sezonie.

Kamil Kuzera po raz pierwszy od pięciu spotkań przeprowadził zmianę w wyjściowym składzie. Zgodnie z przewidywaniami, wskoczył do niego Ronaldo Deaconu. Na ławce usiadł Jacek Podgórski.

Gospodarze zaczęli z impetem. Już w pierwszej minucie Michael Ameyaw wpadł w pole karne. Oddał strzał ze skrajnej pozycji, ale czujny był Xavier Dziekoński. Korona pokazała, że chce pójść na wymianę. Szybko nadziała się na strzał z dystansu Patryka Dziczka. Obok słupka.

Od pierwszej minuty kibice oglądali żywe spotkania. W 15. minucie Jakub Czerwiński popisał się pięknym, długim podaniem z własnej połowy. Czujnie wystartował do niego Damian Kądzior. Skrzydłowy popełnił jednak błąd w przyjęciu piłki i wyłapał ją wychodzący z bramki Xavier Dziekoński.

Tempo meczu wyhamowały mocniejsze opady deszczu. Częściej przy piłce utrzymywali się gospodarze, ale nie wynikało z tego zbyt wiele. Korona była bardzo dobrze ustawiona, miała wszystko pod kontrolą.

W 41. minucie błąd w rozegraniu popełnił Jakub Czerwiński, który zbyt słabo podawał do swojego bramkarza. We wszystko wmieszał się Mateusz Czyżycki. Jego uderzenie przeleciało obok słupka. Frantisek Plach zdołał odpowiednio skrócić kąt. Gole do przerwy nie padły.

Korona dobrze zaczęła drugą część. Nono podał w pole karne do Ronaldo Deaconu. Rumun uderzył w kierunku krótkiego słupka, czujny był golkiper miejscowych, który sparował piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu obrońcy miejscowych zablokowali soczysty strzał Piotra Malarczyka.

„Żółto-czerwoni” bardzo dobrze wyglądali w środkowej strefie. Szybko odbierali piłkę. W 51. minucie wymienili kilka podań. Martin Remacle zagrał na linię szesnastki do Nono. Hiszpan poprawił do środka i uderzył. Minimalnie obok słupka.

Piast przetrwał trudniejszy moment i to on przejął inicjatywę. W 66. minucie swoich sił z dystansu spróbował Miłosz Szczepański. Z dużym spokojem poradził sobie z tym Xavier Dziekoński.

W 73. minucie „żółto-czerwoni” ponownie ładnie rozegrali atak pozycyjny, który zakończył się uderzeniem z linii szesnastki Nono. Hiszpanowi w tej próbie nieco przeszkodził Jacek Podgórski.

W końcówce oba zespoły skupiły się bardziej na zabezpieczeniu dostępu do bramki. Zabrakło ryzyka. Gole nie padły i ósmy w historii rywalizacji Korony z Piastem remis stał się faktem. W przyszłą sobotę podopieczni Kamila Kuzery podejmą na Suzuki Arenie Jagiellonię Białystok.

Piast Gliwice – Korona Kielce 0:0

Piast: Plach – Pyrka, Mosór, Czerwiński, Katranis – Kędzior (61’ Kirejczyk), Chrapek (61’ Szczepański), Dziczek, Tomasiewicz, Felix (82’ Huk) ­– Ameyaw

Korona: Dziekoński – Zator, Malarczyk, Trojak, Godinho – Czyżycki (46’ Podgórski), Hofmeister (60’ Takacz), Remacle, Deaconu (60’ Błanik), Nono – Szykawka (60’ Dalmau)

Żółte kartki: Kądzior – Hofmeister

fot. Paweł Jańczyk

Przeczytaj także