Industria Kielce w czwartkowym, wyjazdowym meczu ze Sportingiem Lizbona będzie musiała poradzić sobie bez trzech zawodników. Do Portugalii nie polecieli Aleks Vlah, Hassan Kaddah i Piotr Jarosiewicz. Przed szansą debiutu w Lidze Mistrzów stanie Marcel Latosiński.

W ostatnim, ligowym meczu w Opolu Hassan Kaddah zaliczył niebezpieczne lądowanie na lewą nogę. Badania nie wykazały poważniejszych uszkodzeń, ale lewy rozgrywający z Egiptu potrzebuje kilku dni przerwy. Na domiar złego, rozchorował się na Covid-19.

Starcie z Corotop Gwardią w całości na ławce przesiedział Aleks Vlah. Słoweniec poczuł przy rzutach na rozgrzewce ból w okolicach mięśni skośnych brzucha. Sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować. 28-latek zmagał się z urazem tego miejsca w przeszłości. Jak udało nam się ustalić, teraz nie doszło do większych uszkodzeń, ale rozgrywający potrzebuje kilku dni przerwy od treningów. Ma być w pełni gotowy na przyszłotygodniowe starcie z Fuechse Berlin.

To nie koniec złych informacji. Z powodu choroby do Portugalii nie poleciał Piotr Jarosiewicz. On również zmaga się z Covidem. Do formy po operacji barku dochodzi Dylan Nahi, dlatego jedynym nominalnym lewoskrzydłowym w Lizbonie będzie Marcel Latosiński. Dla 19-lateka będzie to szansa debiutu w Lidze Mistrzów. Do tej pory dostał trzy mecze w Orlen Superlidze.

Czwartkowe starcie ze Sportingiem rozpocznie się o godz. 18.45.