Przeczytaj także
We wtorek szczypiorniści Industrii Kielce rozpoczną walkę o klubowe mistrzostwo świata. Aby je zdobyć muszą wygrać cztery mecze w arabskim Dammam. – Mamy na tyle jakości, aby wrócić ze złotem – przyznaje Tomasz Gębala, lewy rozgrywający kieleckiej drużyny.
IHF Super Globe odbędzie się po raz siedemnasty, piąty raz z rzędu w Arabii Saudyjskiej. Na przestrzeni lat zmieniała się liczba drużyn walczących o tytuł. W rozpoczynającym się we wtorek turnieju weźmie udział 12 klubów ze wszystkich kontynentów, które zostały podzielone na cztery trzyzespołowe grupy.
grupa A Al Ahly Kair (Egipt) Al-Noor (Arabia Saudyjska) FC Barcelona (Hiszpania) grupa B Al-Kuwait (Kuwejt) San Fernando HB (Argentyna) Fuechse Berlin (Niemcy) grupa C SC Magdeburg (Niemcy) Al-Khaleej (Arabia Saudyjska) University of Queensland HC (Australia) grupa D Industria Kielce (Polska) Al-Najma Club (Bahrajn) San Francisco CalHeat (USA)
We wtorek Industria Kielce zainauguruje zmagania meczem z najlepszą drużyną Azji – bahrańskim Al-Najma (godz. 9.30). W czwartek jej rywalem będzie mistrz Ameryki Północnej – amerykański San Francisco CalHeat (godz. 10.15).
Mistrzowie Polski są zdecydowanym faworytem. Do rywalizacji przystąpią jednak z marszu, bo większość z nich jeszcze w niedzielę grała mecze w reprezentacjach. Cały poniedziałek spędzili w podróży. Do tego po kontuzjach wraca czterech zawodników: Andreas Wolff, Alex Dujszebajew, Szymon Sićko i Paweł Paczkowski.
– Ten pierwszy mecz może być bardzo trudny. Połowa ich składu gra w reprezentacji, a ostatnio Bahrajn ograł przecież Katar. My będziemy bezpośrednio po podróży. Czasu na przygotowanie nie będzie zbyt wiele. Do tego my wracamy po kontuzjach. Na pewno oni mają więcej czasu na spokojne treningi przed tym meczem. Musimy jednak wygrać. Należy zachować stuprocentowe skupienie – mówi Alex Dujszebajew, kapitan Industrii Kielce.
Na jeszcze jeden aspekt spotkań grupowych uwagę zwraca Szymon Sićko, który leczył ostatnio staw skokowy.
– Dla nas, wracających po kontuzjach, te dwa pierwsze spotkania będą ważne, aby złapać rytm meczowy i poczuć odpowiedni timing. Chłopaki po zgrupowaniach mogą być troszeczkę zmęczeni, ale my potrzebujemy tego grania – tłumaczy lewy rozgrywający.
Zdaniem Tomasza Gębali pierwsze pojedynki nie muszą być „spacerkiem”.
– Zespoły z Azji i z obu Ameryk czasami grają inną piłką ręczną. W Lidze Mistrzów czy Superlidze mamy wiele utartych rzeczy. Oni mogą mieć inne schematy działania. Takie spotkania wymagają przede wszystkim koncentracji. Mogą nas zaskoczyć czymś, co nie przyjdzie nam do głowy. W Europie do reakcji wystarczy czasami obserwacja jakiegoś ruchu. U nich może być inaczej – wyjaśnia specjalista od obrony.
Zespoły z Europy są faworytami do gry w półfinale. Jeśli nie wydarzy się, żadna sensacja, w nim Industria Kielce zagra z Magdeburgiem, który wygrał dwie ostatnie edycje Super Globe. W czerwcu podopieczni Tałanta Dujszebajewa przegrali z nim minimalnie finał Ligi Mistrzów. Drugą parę powinny stworzyć FC Barcelona i Fuchse Berlin.
– Bardzo fajnie, jeśli uda się awansować i spotkać z Magdeburgiem. Wtedy będzie można powiedzieć, że to rewanż za Kolonię. Teraz musimy jednak włożyć od siebie sto procent w meczach grupowych, bo nikt nie położy się przed nami na boisku. Błędem byłoby skupiać się już teraz na półfinale – wyjaśnia Szymon Sićko.
Dla kieleckiego zespołu to trzeci występ w Super Globe. W 2016 i 2022 roku wywalczył brązowe medale. W Dammam gra nie toczy się tylko o prestiż. Ważny jest również aspekt finansowy. Zwycięzca zgarnie 400 tysięcy dolarów. Następne dwa miejsca to 200 i 150 tysięcy amerykańskiej waluty.
– To klubowe mistrzostwa świata. Każdy chce jechać na taki turniej, chociaż niektórzy starają się ujmować mu rangi. Żeby tam się znaleźć trzeba wykonać bardzo ciężką pracę sezon wcześniej. Spotykają się zespoły z całego świata, które może odbiegają poziomem od tych europejskiej. W strefie medalowej szykuje się jednak niesamowita walka – wyjaśnia Tomasz Gębala.
TERMINARZ IHF SUPER GLOBE 2023:
Wtorek, 7 listopada:
9:30: Industria Kielce – Al-Najma
11:45: Kuwait SC – San Fernando HB
14:00: Al-Ahly – Al-Noor
17:30: SC Magdeburg – Khaleej
Środa, 8 listopada:
10:15: Al-Najma – San Francisco CalHeat
12:30: San Fernando HB – Fuechse Berlin
14:45: Al-Noor – FC Barca
17:00: Khaleej – University of Queensland
Czwartek, 9 listopada:
10:15: Industria Kielce –San Francisco CalHeat
12:30: Kuwait SC – Fuechse Berlin
14:45: SC Magdeburg – University of Queensland
17:00: Al-Ahly – FC Barca
Sobota, 11 listopada:
7:15: o miejsca 9-12: 3A – 3B
9:15: o miejsca 9-12: 3C – 3D
11:15: o miejsca 5-8: 2A – 2B
13:15: o miejsca 5-8: 2C – 2D
15:30: półfinał: 1A – 1B
18:15: półfinał: 1C – 1D
Niedziela, 12 listopada:
7:15: o 11. miejsce
9:15: o 9. miejsce
11:15: o 7. miejsce
13:15: o 5. miejsce
15:30: o 3. miejsce
18:15: Finał
fot. Patryk Ptak, Anna Benicewicz-Miazga