Ratusz ogłosił przetarg na trzyletnią dzierżawę części płyty Placu Wolności „w celu prowadzenia parkingu”. To oznacza, że przestrzeń dla samochodów zostanie zmniejszona i wyłączona ze strefy płatnego parkowania. Zniknie też możliwość 45 minut bezpłatnego postu. – To bardzo niedobra decyzja dla małych firm – mówi jeden z przedsiębiorców.
Ogłoszenie o przetargu dotyczy terenu o powierzchni 3,9 tysiąca metrów kwadratowych. – Grunt przeznaczony został do wydzierżawienia na okres 3 lat, w celu prowadzenia parkingu. Minimalna (wywoławcza) stawka miesięcznego czynszu dzierżawnego wynosi netto 5,00 zł/ m2. – czytamy w dokumencie. Marcin Januchta, rzecznik prasowy prezydenta Kielc zaznacza, że chodzi o obszar rozciągający się od pomnika Marszałka Piłsudskiego w stronę Muzeum Zabawek i Zabawy. – Będziemy chcieli, aby przestrzeń na prawo od pomnika oraz ta znajdująca się bezpośrednio przed nim pełniła z kolei funkcję dotyczącą wydarzeń lub okolicznościowych działań handlowych. W okresie świątecznym jest ona wykorzystywana chociażby przez sprzedawców choinek. Ta przestrzeń została nieco wyrównana przez RPZiUK, nie chcemy tam też wpuszczać zbyt wielu pojazdów – tłumaczy Marcin Januchta.
Dodaje, że prezydent podjął decyzję o ogłoszeniu przetargu, mając na uwadze „troskę o budżet miasta”. – Pan prezydent zdecydował się na taki krok, choćby ze względu na koszty związane z utrzymaniem porządku w tej przestrzeni. A w momencie, kiedy teren zostanie wydzierżawiony, to ten obowiązek będzie leżał po stronie dzierżawcy. Druga istotna kwestia jest taka, że miasto będzie otrzymywało korzyści w postaci wpłat miesięcznych – mówi rzecznik prasowy.
„Przestrzeń parkingowa w centrum jest coraz mniejsza”
Z opinią miasta nie zgadzają się m.in. przedsiębiorcy. Ich zdaniem zmniejszenie miejsca dla samochodów i jednoczesne wyłączenie jej ze strefy płatnego parkowania może negatywnie wpłynąć na prowadzoną działalność. – Przestrzeń parkingowa w centrum jest coraz mniejsza. Gdy teraz przyjeżdżają do mnie klienci, to mają możliwość skorzystania z większego obszaru, a pierwsze 45 minut parkowania jest za darmo. Każdy zdąży zrobić zakupy. Dla małego przedsiębiorstwa, takiego jak moje, dla małych punktów handlowych, decyzja miasta jest bardzo niedobra – tłumaczy Anna Duda, właścicielka sklepu przy Placu Wolności.
– Takie działania tylko dobijają małe firmy prowadzące swoje sklepy w centrum. Nie dość, że od lat miasto obiecuje remont Placu Wolności, z którego nic nie wynika, to teraz zamierza wydzierżawić Plac i zlikwidować tam strefę. To szkodliwa decyzja, która odbije się na małym biznesie – podkreśla inny przedsiębiorca z centrum.
O głosach sprzeciwu mieszkańców Kielc, którzy obawiają się wzrostu cen za postój, pisze zaś w swojej interpelacji radna Katarzyna Suchańska. Zaznacza przy tym, że postępowanie urzędu budzi „wiele wątpliwości związanych z sensem ekonomicznym całego przedsięwzięcia”. – Do tej pory parking na Placu Wolności był częścią miejskiej strefy płatnego parkowania, więc całość opłat za postój w strefie trafiała bezpośrednio do miasta. Przyszły dzierżawca będzie musiał zapłacić miastu ustaloną w przetargu kwotę za dzierżawę, opłacić swoje koszty wynikające z zarządzania i utrzymania parkingu oraz wypracować swój zysk z tej inwestycji, dlatego zachodzi uzasadniona obawa, że cena postoju na Placu Wolności znacząco wzrośnie – podkreśla Katarzyna Suchańska.
Ponadto w interpelacji pyta się o dochód, jaki generowały omawiane miejsca postojowe, należąc do SPP, czy też jakie są spodziewane zyski po wydzierżawieniu terenu firmie zewnętrznej.
Co z przebudową placu?
Nasza redakcja zapytała ratusz, czy 3 – letnia dzierżawa nie wpłynie na planowaną od wielu lat przebudowę Placu Wolności? – W treści umowy jest klauzula, że mamy prawo ją wypowiedzieć, jeśli będziemy chcieli zrealizować inwestycję celu publicznego, a przebudowa właśnie takim celem jest. Mamy też świadomość, że w momencie, kiedy miasto pozyska potrzebne środki, procedury związane z ich uruchomieniem, koncepcją i przetargiem trochę potrwają. Czasu na rozwiązanie umowy będzie więc wystarczająco dużo – przekazuje rzecznik prasowy.
Marcin Januchta przypomina przy tym, że projekt został wpisany do Kontraktu Programowego Województwa Świętokrzyskiego. – Przeprowadzenie rewitalizacji tego miejsca wiąże się z naprawdę dużymi kosztami. Miasto nie posiada takiej kwoty, aby samodzielnie tę inwestycję przeprowadzić. Dlatego planujemy te środki pozyskać z zewnętrznych źródeł – podkreśla.
Przetarg odbędzie się w siedzibie Urzędu Miasta (Rynek 1), sala USC w dniu 19 grudnia o godzinie 9. Przypomnimy, że Plac Wolności był wcześniej zarządzany przez Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych, z kolei w połowie 2021 roku radni zgodzili się, aby miejsce weszło w skład Strefy Płatnego Parkowania.