W kadrze Korony Kielce jest jeszcze kilku zawodników, których kontrakty kończą się 30 czerwca 2024 roku. Klub prowadzi z nimi rozmowy, ale nie spieszy się ze sformalizowaniem pewnych rzeczy. W tym momencie najważniejszy jest start drugiej części sezonu.

Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia „żółto-czerwony” klub ogłosił przedłużenie umów z Nono i Dawidem Błanikiem, odpowiednio o rok oraz o dwa lata.

Po tym, na liście graczy z wygasającymi umowami pozostało 15 nazwisk. Jedna wątpliwość została stosunkowo szybko rozwiązana, bo z klubu za porozumieniem stron odszedł Ronaldo Deaconu. Z innymi pięcioma graczami to raczej formalność, bo oni mają klauzulę umożliwiającą przedłużenie kontraktu o kolejne 12 miesięcy. Chodzi o Miłosza Trojaka Piotra Malarczyka, Dominicka Zatora, Jakuba Łukowskiego i Jakuba Konstantyna.

W najbliższym czasie klub musi podjąć decyzję odnośnie dziewięciu zawodników: Marcusa Godinho, Mariusa Briceaga, Dalibora Takacza, Jacka Podgórskiego, Konrada Forenca, Bartosza Kwietnia, Huberta Szulca, Rafała Mamli i Kyryło Petrowa.

– Cały czas prowadzimy rozmowy. Najważniejsze, że zawodnicy chcą dalej grać w Kielcach. Czekamy jeszcze z podjęciem decyzji, bo w tym momencie musimy być w pełni skupieni na rozpoczynającej się drugiej rundzie. Najbardziej cieszy nas duża rywalizacja w zespole, bo to zawsze podnosi poziom – mówi nam Paweł Golański, dyrektor sportowy „żółto-czerwonych”.

Korona wznowi ekstraklasowe zmagania w poniedziałek, 12 lutego o godz. 19. W meczu 20. kolejki zagra na Suzuki Arenie z Łódzkim Klubem Sportowym.

fot. Paweł Jańczyk