Przeczytaj także
Szymon Sićko, który uszkodził więzadło właściwe rzepki, przejdzie w sobotę operację w Barcelonie. Po niej będzie czekała go około dziesięciomiesięczna rehabilitacja.
Szymon Sićko doznał poważnej kontuzji w 12. minucie poniedziałkowego spotkania z Corotop Gwardią w Opolu. W momencie oddawania rzutu w nienaturalny sposób wygięło mu się kolano, co wyglądało jak poślizgnięcie. Reprezentant Polski upadł na parkiet i błyskawicznie po jego reakcji było widać, że stało się coś złego. Medycy długo udzielali mu pomocy. Zawodnik opuścił boisko na noszach i został odwieziony do szpitala, gdzie przeszedł badania. Te wykazały bardzo poważne uszkodzenie więzadła rzepki. To wszystko potwierdzili już lekarze w Kielcach.
Poważna kontuzja Szymona Sićko.
Lewy rozgrywający Industrii Kielce upadł na boisko bez kontaktu z przeciwnikiem w 12. minucie spotkania. 27-latek nie był w stanie opuścić placu gry o własnych siłach. pic.twitter.com/lSxgINoQcv
— Polsat Sport (@polsatsport) February 26, 2024
Tego typu kontuzja wymaga bardzo szybkiej ingerencji chirurgicznej. Mistrz Polski poinformował, że zawodnik przejdzie zabieg w Barcelonie. Proces rehabilitacji będzie bardzo długi. Zajmie około 10 miesięcy. W najczarniejszym scenariuszu Szymon Sićko może pauzować nawet rok.
To wielki cios dla Industrii Kielce, która do końca sezonu musi poradzić sobie z jednym nominalnym lewym rozgrywającym – Tomaszem Gębalą. Specjalista od obrony wraca dopiero do treningów po urazie łydki. Kolejny z zawodników grających na tej pozycji – Hassan Kaddah ma kolejny problem z kością śródstopia i też nie zagra w najbliższych miesiącach.
Mistrz Polski na rynku transferowym musi rozejrzeć się za nowym lewym rozgrywającym.
fot. Kolstad Handball