
Przeczytaj także
Jeszcze w tym roku trzy miejskie spółki udzielą Koronie Kielce pożyczek o łącznej wartości 1,8 miliona złotych. To pozwoli na zapewnienie płynności finansowej klubu, a tym samym uregulowanie wynagrodzeń zawodnikom za listopad.
O sprawie na czwartkowej sesji rady miasta poinformowała prezydent Agata Wojda. Pożyczek klubowi udzielą Targi Kielce, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej oraz Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami. Transakcja będzie oprocentowana, z koniecznością spłaty. Włodarz miasta przyznała, że na razie szukane są metody inne niż dokapitalizowanie, aby nie obciążać budżetu.
– Jesteśmy na mocnym, zaawansowanym etapie rozmów z dwoma potencjalnymi inwestorami. Mamy też bieżące wyzwanie, dotyczące finansowania spółki. Aby zapewnić płynność finansową, zdecydowaliśmy się na udzielenie trzech pożyczek w trybie komercyjnym od trzech spółek komunalnych. To zmiana filozofii myślenia. Dostajemy takie same sygnały, jak w poprzednich kilku latach, że są problemy finansowe, natomiast dopóki możemy, szukamy innych rozwiązań niż dokapitalizowanie spółki – powiedziała Agata Wojda.
W rundzie jesiennej zarząd Korony miał problemy z regulowaniem zobowiązań wobec zawodników. Dopiero w drugiej połowie listopada spłacił dwumiesięczne opóźnienie. Stało się to, kiedy otrzymał kolejną transzę z Ekstraklasy z tytułu praw mediowych.
Teraz tymczasowym rozwiązaniem na zachowanie płynności jest udzielenie pożyczek z miejskich spółek. Te pieniądze starczą na wypłacenie listopadowych pensji. W kolejnym miesiącu klub otrzyma kolejne środki z ligi. Około miliona złotych z tytułu rankingu historycznego. Dodatkowo może liczyć na ok. 150 tysięcy euro z UEFA.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że klub na początku roku wystąpi z prośbą o dokapitalizowanie spółki. Kilka dni temu, prezydent Agata Wojda warunkowała przeprowadzenie takiego zabiegu koniecznością znalezienia inwestora.