
Klub PiS wychodzi z kolejnym projektem uchwały kierunkowej. Dokument, który pojawić się ma na lutowej sesji Rady Miasta, obliguje prezydent Kielc m.in. do utworzenia co najmniej takiej samej liczby miejsc parkingowych, jakie zostaną zlikwidowane w wyniku przebudowy Placu Wolności.
Projekt uchwały został przedstawiony podczas konferencji, która została zorganizowana w czwartek 6 lutego. – Liczymy, że nasza propozycja będzie przyjęta przez większość radnych, tak jak poprzednie uchwały. To projekt niepolityczny i wpisujący się w głos mieszkańców – powiedział Marcin Stępniewski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w kieleckiej Radzie Miasta.
Dokument, tak jak poprzednie dotyczące np. przywrócenia programu „Stop dla Czadu” i opracowania dokumentacji przyszłościowej dla drogi Nowy Malików, ustala kierunki działania dla prezydent Kielc. Tym razem mowa o podjęciu działań zmierzających do utworzenia co najmniej takiej samej liczby miejsc parkingowych, jakie zostaną zlikwidowane w wyniku planowanej przebudowy Placu Wolności.
Projekt uchwały zakłada, że miejsca te miałyby się znaleźć w okolicy realizowanej inwestycji. W treści dokumentu jest też fragment dotyczący „odstąpienia od planowanych zmian w organizacji ruchu ograniczających przemieszczanie się samochodami osobowymi zaprezentowanych w koncepcji rewitalizacji Placu Wolności”.
– Likwidacja miejsc parkingowych, bez zobowiązania się miasta do ich odtworzenia w okolicy realizowanej inwestycji, będzie niosła za sobą niezwykle negatywne konsekwencje dla społeczności lokalnej. Brak wystarczającej ilości miejsc parkingowych w centrum Kielc już teraz jest niezwykłym utrudnieniem dla mieszkańców naszego miasta czy osób pracujących w ścisłym centrum. Kolejne ograniczanie miejsc parkingowych jest także niewątpliwym ciosem w lokalnych przedsiębiorców, którzy wprost mówią, iż ich przychody drastycznie spadają, gdy w okolicy ich działalności ogranicza się możliwości parkowania. – wskazano w uzasadnieniu dokumentu.
W projekcie czytamy również, że w przypadku zaistnienia jakichkolwiek wątpliwości natury interpretacyjnej, zapisy w nim zawarte należy rozumieć jako „wytyczną, zalecenie, sugestię, cel, priorytet czy też wskazówkę o charakterze ogólnym”, co jednocześnie stanowi wykładnię autentyczną, posiadającą formalną moc wiążącą.
– Dotychczasowe określenie zastępczych lokalizacji jest niezwykle nieprecyzyjne, ale także wątpliwe w kontekście logicznym. Wskazanie parkingu przy ul. Solnej jako tego, który zastąpi utracone miejsca w rejonie Placu Wolności mogło zostać zaproponowane tylko przez osobę, która absolutnie nie zna Kielc. Określenie konkretnego miejsca, konkretnej ilości miejsc, ale także konkretnego terminu ich powstania musi być nieodłącznym elementem całego procesu inwestycyjnego dotyczącego Placu Wolności – podkreślono w uzasadnieniu.
Jako rozwiązanie klub PiS proponuje budowę parkingu podziemnego pod placem. Przypomnijmy, że tego rozwiązania chce część mieszkańców, co pokazały ostatnie konsultacje. W ich trakcie mówiono m.in. o możliwości pozyskania środków z MON i połączeniu funkcji parkingu ze schronem.
Zobacz konferencję klubu PiS w sprawie Placu Wolności: