Miasto chce zbudować mieszkania komunalne u zbiegu Jesionowej i Wiśniowej - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Miasto chce zbudować mieszkania komunalne u zbiegu Jesionowej i Wiśniowej

Przeczytaj także

Ratusz planuje wybudować mieszkania komunalne u zbiegu ulic Jesionowej, Wiśniowej i Marszałkowskiej. Chodzi o około 60 lokali, które znalazło by się w miejscu obecnych pawilonów handlowych. Miejski Zarząd Budynków przyznaje przy tym, że inwestycja jest dopiero na etapie koncepcji.

Jak tłumaczy Krzysztof Miernik, dyrektor MZB, istniejące w tej chwili obiekt jest w złym stanie. – Często dochodzi tam do różnych awarii sieci zewnętrznych. Na przykład centralnego ogrzewania, czy też wody. To są stare i mocno wyeksploatowane elementy infrastruktury technicznej. Zawsze w takich przypadkach przyglądamy się, czy zasadna jest naprawa. Tutaj doszliśmy do wniosku, że pora na nowe pomysły. Aby nie wydawać na darmo pieniędzy, aby to nie działało tylko na zasadzie łatania dziur– powiedział dyrektor Krzysztof Miernik.

W miejscu, gdzie obecnie znajdują się pawilony handlowe, wybudowany ma zostać czterokondygnacyjny blok. Na parterze znajdzie się handel i usługi, z kolei na piętrach mieszkania. Mowa tutaj o liczbie 50 – 60 lokali, gdzie każdy z nich posiadałby od 2 do 3 pokoi. Koncepcja architektoniczno – budowlana została wykonana i złożona do Urzędu Miasta. Wnioskujemy o wydanie warunków zabudowy. Myślę, że do końca roku taką decyzję otrzymamy. Następnym krokiem będzie sporządzenie dokumentacji budowlanej. Przewidujemy, że stanie się to w 2024. Będziemy musieli przeprowadzić postępowanie przetargowe na wybór biura projektowego. Drugi krok to także stworzenie kosztorysu inwestorskiego – tłumaczy dyrektor MZB.

Plany obejmują staranie się o dotacje. Mowa o programach Banku Gospodarstwa Krajowego, choć jeśli pojawią się inne możliwości, to „będziemy też próbować pozyskać z innych źródeł”. – Są możliwości. Stąd między innymi pojawił się pomysł, aby powstały tam również mieszkania komunalne. Aby starać się o dotacje skierowane w mieszkalnictwo. Uzyskanie dofinansowania warunkuje też przystąpienie do inwestycji. Wszystkie działania, które teraz się dzieją, to jest więc dopiero początkowy etap – tłumaczy Krzysztof Miernik.

Uspokaja przy tym, że „nie ma teraz obawy, że ktoś nagle straci pracę lub pawilony zostaną usunięte”. – Informacja na temat budowy będzie udostępniana w szerokim zakresie, ale zapewne bliżej realizacji. Bo w tej chwili jest dużo niewiadomych, nawet związanych z dokumentacją – podsumował. 

Przeczytaj także