Na co prezydent Wenta wydaje pieniądze mieszkańców Kielc? Na spis kieleckich inwestycji i swoje przemówienie - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Na co prezydent Wenta wydaje pieniądze mieszkańców Kielc? Na spis kieleckich inwestycji i swoje przemówienie

Przeczytaj także

Na ostatniej sesji Rady Miasta wyszło na jaw, że prezydent Bogdan Wenta zlecił opracowanie sześciu dokumentów dotyczących „analizy sytuacji społeczno – politycznej” zewnętrznemu współpracownikowi – Bartłomiejowi Zapale. Całość kosztowała budżet miasta 21 tysięcy złotych, a teksty zawierają m.in. przemówienie prezydenta, przekopiowane ogólnopolskie sondaże, analizę potencjalnych politycznych rywali włodarza Kielc czy… spis kieleckich inwestycji. 

O informacje, które można uzyskać z rejestru faktur, dopytywał radny Kamil Suchański. Chodzi o sześć umów o dzieło z 2022 roku dla Bartłomieja Zapały. Każda z z nich została wyceniona na 3,5 tysiąca złotych. Bartłomiej Zapała to były dziennikarz Radia Kielce, a obecnie dyrektor Akademickiej Szkoły Podstawowej. Jest on także znanym w Kielcach publicystą i politologiem. 

– Pan Bartłomiej Zapała jest ścisłym współpracownikiem prezydenta. Poza wspomnianymi umowami o dzieło, wykonuje też szereg innych prac pro bono. Pomaga też w przygotowywaniu przemówień. Zlecenie na wykonanie tych opracowań złożył pan Bogdan Wenta – mówił podczas sesji Szczepan Skorupski, sekretarz miasta.

Radny Kamil Suchański poprosił o dokumenty przygotowane dla prezydenta Wenty. Okazuje się, że pod „analizą sytuacji społeczno – politycznej” kryją m.in. przekopiowane ogólnopolskie sondaże, głęboka analiza dotycząca lokalnej sceny politycznej, w której Bartłomiej Zapała pisał m.in. o Ośrodku Badawczym Dobra Opinia, Marku Materku, stowarzyszeniu Przyjazne Kielce, Kamilu Suchańskim. Co ciekawe, kilka linijek poświęcono nawet naszej redakcji. Powyższe dokumenty opiszemy w innych artykule.

Spis inwestycji za 3,5 tysiąca złotych

Dziś skupimy się na przygotowanym spisie inwestycji i przemówieniu Bogdana Wenty. Łącznie z pieniędzy podatników zapłacono za nie 7 tysięcy złotych. Na dwunastu stronach „analizy sytuacji społeczno – politycznej” Bartłomiej Zapała podsumowuje działania inwestycyjne i kierunki rozwoju w 2021 roku. Na pierwszych czterech stronach dokumentu czytamy o wpływie pandemii Covid-19 na nasze miasto, wadze nowej strategii rozwoju Kielc oraz Wieloletniej Perspektywie Finansowej Unii Europejskiej. Natomiast pozostałe strony zawierają opisy inwestycji, które były realizowane w Kielcach w poprzednim roku. W dokumencie widnieje widnieją inwestycje drogowe, a także te z Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego, w tym zielone projekty.

Czy mieszkańcy Kielc muszą płacić 3,5 tysiąca złotych za wiedzę, którą dyrektorzy wydziałów Urzędu Miasta powinni mieć w małych palcach i sami mogli przygotować taki raport? Czy prezydent Wenta nie mógł zajrzeć na stronę Idea Kielce, gdzie wypisane są wszystkie inwestycje Budżetu Obywatelskiego?

Przemówienie za 3,5 tysiąca złotych 

Podobne pytania można zadać do „analizy sytuacji społeczno – politycznej” z maja 2022 roku. Okazuje się, że jest to przemówienie prezydenta Bogdana Wenty z sesji absolutoryjnej. Czy włodarz Kielc nie mógł skorzystać z pomocą swojego biura prasowego w tym temacie? Czy konieczne było płacenie za to zewnętrznej osobie, gdy miasto na każdym kroku szuka oszczędności?

– Trudno w ogóle nazwać to analizą czegokolwiek, bo jest to praktycznie „słowo w słowo” przemówienie prezydenta Kielc wygłoszone podczas sesji absolutoryjnej w czerwcu tego roku. Co więcej ów dokument, będący analizą tylko z nazwy, nie posiada żadnego wstępu. Treść rozpoczyna się słowami „Szanowni Państwo”, a kończy się „Proszę o udzielenie absolutorium”. Całość zapisana na kilkunastu stronach. Jest to co najmniej zastanawiające, że Bogdan Wenta z pomocą rzecznika prasowego lub samodzielnie nie potrafi przygotować się do wystąpienia na sesji z miesięcznym wyprzedzeniem – twierdzi Kamil Suchański.

Poniżej prezentujemy kilka screenów z tzw. „analizy sytuacji społeczno – politycznej”, na które Bogdan Wenta wydał łącznie 21 tysięcy złotych z budżetu miasta.

Przeczytaj także