W poprzednią sobotę pisaliśmy o zarastającej trawie w Dolinie Silnicy. Na początku tygodnia została ona skoszona i to w dość nietypowy sposób. Powstały różne kształty – koła czy prostokąty. „Dzięki różnicy wysokości między trawą skoszoną, a nieskoszoną, powstały alejki, place, a nawet boiska do gry w piłkę” – czytamy na stronie urzędu miasta.
Pomysłodawcami niesztampowego koszenia trawy byli członkowie stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje. To oni również namówili tysiące kielczan do głosowania na wybudowanie w Dolinie Silnicy strefy spotkań w ramach programu Lechstarter. Pierwsze nietypowe koszenie w Dolinie Silnicy pracownicy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych wykonali dwa lata temu. „Przygotowanie zielonego terenu w ten oryginalny sposób ma zachęcić mieszkańców do spędzania w Dolinie Silnicy wolnego czasu, a przy okazji pozwala zadbać o bioróżnorodność tego miejsca.” – informuje urząd.
default
default
default
default
default
default
