Moryto priorytetem nowego dyrektora. Komu kończy się jeszcze kontrakt? - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Moryto priorytetem nowego dyrektora. Komu kończy się jeszcze kontrakt?

Przeczytaj także

Arkadiusz Moryto – bez niego trudno wyobrazić sobie Industrię Kielce. Po zakończeniu tego sezonu kończy mu się kontrakt. Zarząd klubu oraz nowy dyrektor sportowy, którym niebawem zostanie Michał Jurecki, będą mieć bardzo dużo pracy w najbliższych tygodniach. 

W zaprezentowanym we wtorek raporcie z działań klubu dowiedzieliśmy się kilku ważnych rzeczy. Ostatnie tygodnie, po przejęciu 20-krotnego mistrza Polski przez Świętokrzyską Grupę Przemysłową Industria, przyniosły wiele decyzji. Jednym z priorytetów nowego zarządu było zatrudnienie dyrektora sportowego. Jak informowaliśmy, do piątku podpis pod umową, powinien złożyć Michał Jurecki.

Wybitny lewy rozgrywający zostanie rzucony na głęboką wodę. Wraz z końcem tego sezonu kończą się umowy pięciu zawodników. Z tego grona nowego pracodawcy może szukać raczej Paweł Paczkowski. – Mimo, że niedawno wróciłem po kontuzji to nie mam czasu, żeby się adaptować, żeby popełniać błędy. Życie jest brutalne. Muszę udowadniać, że jestem przydatny, aby ktoś chciał mnie zatrudnić. Mam jednak takie podejście, że przede wszystkim cieszę się, że gram w piłkę ręczną. Jeśli, odpukać, stanie się coś, przez co nie będę mógł tego zrobić, lub nie znajdzie się pracodawca, to nic się nie stanie. Życie toczy się dalej, a ono jest piękne – mówił Paweł Paczkowski w naszej niedawnej rozmowie w programie „Sport wKielcach”.

Klub raczej będzie chciał się rozstać z Cezarym Surgielem, który ma rok dłuższą umowę, ale już teraz mógł zmienić pracodawcę. Ze względów prywatnych zdecydował się zostać w Kielcach.

W przypadku pozostałych zawodników sprawa wygląda zupełnie inaczej. W przytoczonym raporcie można znaleźć zdanie: „zarząd klubu jest na zaawansowanym etapie rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu z pierwszym zawodnikiem z aktualnego składu drużyny”.

Może chodzić o Miłosza Wałacha, z którym takie rozmowy prowadził już Bertus Servaas, kiedy stało się pewne, że młody golkiper wróci do stolicy Świętokrzyskiego z wypożyczenia do Energi Wybrzeża Gdańsk. Na początku rozgrywek 22-latek jest pierwszym bramkarzem wobec kłopotów zdrowotnych Andreasa Wolffa i Sandro Mestricia.

Zatrzymanie Arkadiusza Moryty będzie zdecydowanie trudniejsze, bo prawoskrzydłowego w swoich szeregach widziałoby kilka europejskich klubów. Przy ostatnich problemach finansowych mistrza Polski z początku roku zatrudnienie reprezentanta Polski, grającego w Kielcach od 2018 roku, rozważały FC Barcelona i Fuchse Berlin. Ostatnio, podobnie jak reszta drużyny, zdecydował się na pozostanie w stolicy Świętokrzyskiego. Teraz również słyszymy, że liderzy chcą grać dalej w „żółto-biało-niebieskich”. Wszystko zależy jednak od kondycji finansowej klubu. Wciąż trwają rozmowy z podmiotami, które mogą zostać pierwszym sponsorem tytularnym. Na decyzje możemy jednak poczekać, na co wpłyną też zmiany na scenie politycznej.

Kolejnym zawodnikiem, którego umowa dobiega końca jest Daniel Dujszebajew. Dwa lata temu Bertus Servaas, były prezes mistrza Polski, przygotował rozpiskę z czasem umów poszczególnych graczy. Na niej kontrakt rozgrywającego z Hiszpanii obowiązywał do 2025 roku. Jak ustaliliśmy, to pomyłka. 26-latek, który notuje przeciętny start sezonu, znajduje się na radarze jednego z czołowych drużyn Starego Kontynentu. Kielecki klub również postara się o jego zatrzymanie.

Mistrz Polski podjął również zadania w celu zabezpieczenia prawego rozegrania. Po transferze Nedima Remiliego do Telekomu Veszprem, który pozwolił przetrwać bardzo trudny okres, ciężar gry w najważniejszych spotkaniach spoczywa na Alexsie Dujszebajewie. Przy jego kontuzji oraz problemach zdrowotnych Pawła Paczkowskiego na tej pozycji grają nominalni prawoskrzydłowi i praworęczni rozgrywający. Wraz z końcem tego sezonu skończy się dwuletnie wypożyczenie Faruka Yusufa do hiszpańskiego Fraikin BM Granollers. Umowa Nigeryjczyka z Industrią Kielce obowiązuje do końca czerwca 2025 roku, ale zawiera opcję przedłużenia o kolejne dwa lata. Przed startem tego sezonu mistrz Polski sondował możliwość wcześniejszego sprowadzenia Branko Vujovicia, którego na trzy lata oddał do Hannoveru-Burgdorf. Kwota odstępnego zaproponowana przez klub z Bundesligi okazał się jednak zbyt duża. Być może teraz zostanie podjęta kolejna próba.

W dalszej perspektywie zarząd klubu podejmie rozmowy z zawodnikami, których umowy kończą się w czerwcu 2025 roku. W tym gronie znajdują się Arciom Karaliok, Dylan Nahi, Eliot Stenmalm, Haukur Thrastarson i Igor Karacić. Mało prawdopodobne, aby ostatni z nich podpisał kolejną umowę w Kielcach.

fot. Patryk Ptak, THW Kiel, Fraikin BM Granollers

Przeczytaj także