Prezes Korony reaguje: W dosadny sposób wyraziłem swoją „opinię”. Nie interesowało mnie tłumaczenie - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Prezes Korony reaguje: W dosadny sposób wyraziłem swoją „opinię”. Nie interesowało mnie tłumaczenie

Przeczytaj także

Po niedzielnym spotkaniu z Pogonią Szczecin piłkarze Korony Kielce zaskoczyli. Nie podeszli podziękować za doping pod „Młyn”, co było tradycją. Na wydarzenia zareagował prezes klubu Łukasz Jabłoński. – Dzisiejsza sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca, nigdy! – napisał w swoich mediach społecznościowych.

„Żółto-Czerwoni” po niezłej grze zremisowali za faworyzowanym rywalem 2:2. Po spotkaniu mogą czuć niedosyt, bo do przerwy prowadzili 2:0, a w drugiej części mieli wyborną okazję na 3:1.

Po meczu więcej niż o grze mówi się jednak o tym, że zawodnicy i sztab szkoleniowy nie podeszli podziękować za doping. Kilka minut po tym fani mieli wejść do szatni i długo rozmawiać z trenerem Kamilem Kuzerą. Jego pomeczowa konferencja prasowa rozpoczęła się z wyraźnym poślizgiem.

– Chciałbym przeprosić kibiców za sytuację po meczu. Ona nie powinna mieć miejsca, to sprawa jest wewnętrzna. Zainteresowani wiedzą o co chodzi, nie będę tego komentował głębiej – powiedział szkoleniowiec.

Po spotkaniu z radą drużyny spotkał się przez Łukasz Jabłoński, po czym zamieścił wpis w mediach społecznościowych.

„Spotkałem się z Radą Drużyny i w dosadny sposób wyraziłem swoją „opinię”. Nie interesowało mnie tłumaczenie, bo na to nie ma wytłumaczenia! Zawsze mogliśmy liczyć na Wasz doping i wsparcie, zawsze! Jestem tu tylko 3 lata, wystarczająco, żeby mieć świadomość jak wiele ten Klub Wam zawdzięcza! Czekam teraz na ruch piłkarzy!”, napisał Łukasz Jabłoński.

fot. Paweł Jańczyk

Przeczytaj także