Przeczytaj także
Przed Industrią Kielce kolejne spotkanie w Hali Legionów. W sobotę, w ramach 21. serii Orlen Superligi, podejmie Arged Rebud KPR Ostrovię Ostrów Wielkopolski. Początek o godz. 16.
W środę podopieczni Tałanta Dujszebajewa stworzyli świetne widowisko przeciwko THW Kiel. Długo gonili wynik, ale w końcówce przejęli inicjatywę. Osiem sekund przed końcem prowadzili, ale rywale zdołali odpowiedzieć i spotkanie zakończyło się remisem 36:36. Kielczanie grali w okrojonym składzie. Na środku obrony przez większość spotkania wystąpił Michał Olejniczak.
Ładunek energetyczny tego pojedynku był jednak bardzo duży. Nie inaczej będzie w przyszły czwartek, kiedy Industria zagra w Paryżu. Przed nim kielczan czeka domowa rywalizacja w lidze.
Na początku zmagań w 2024 roku Arged Rebud KPR Ostrovia wróciła do gry o play-offy. Na sześć kolejek przed końcem fazy zasadniczej ma 27 punktów i przesunęła się na 7. miejsce. W ostatnich dwóch, bardzo zaciętych, meczach ograła bezpośrednich rywali: na wyjeździe Corotop Gwardię Opole 27:26 oraz u siebie MMTS Kwidzyn 32:31. W obu przypadkach Ostrovia goniła wynik, a szalę zwycięstwa przechyliła na swoją korzyść w ostatnich sekundach.
W drugiej części sezonu drużynę prowadzi Kim Rassmusena, który zastąpił na ławce Macieja Nowakowskiego. Duńczyk w ostatnich latach pracował z kobiecymi drużynami. W Polsce jest doskonale znany z prowadzenia reprezentacji kobiet, z która dwa razy zajął czwarte miejsce na mistrzostwach świata. Z kieleckim klubem dzieli go jeden fakt – on również wygrał Ligę Mistrzów w 2016 roku, prowadząc CSM Bukareszt.
– Ten trener ma też doświadczenie z pracy z mężczyznami. Ma swoje doświadczenie. My gramy w domu, co jest dobre, bo możemy się lepiej zregenerować. To inna bajka, kiedy dochodzą mecze w Lidze Mistrzów. Po Kielu nie będzie łatwo zmotywować zespołu, ale gramy u siebie, musimy zachować koncentrację i zrealizować nasze założenia – mówi Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
Ostrovia ma w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników, na czele z Łukaszem Gierkiem i Markiem Szperą. Ostatnio urazu doznał były zawodnik kieleckiego klubu Bartłomiej Tomczak. Do tego niezłą jakość dają młodsi Patryk Marciniak, Kamil Adamski, czy Przemysław Urbaniak. W superligowych warunkach odnalazł się również kołowy z Czech Daniel Reznicky.
– W ostatnich meczach wygrywali i to dla nich jest najważniejsze. Ostrów ma kilku doświadczonych zawodników. Teraz doszedł do tego trener z bogatą przeszłością. Walczą o coś ważnego dla siebie, czym jest udział w play-offach. Ignorowanie przeciwnika nie wchodzi w grę. Oni mogą nas czymś zaskoczyć, ale nie wydaje mi się, żebyśmy mogli myśleć o jakiejś porażce. Szanujemy przeciwnika, ale najważniejsze jest zwycięstwo – tłumaczy Paweł Paczkowski, prawy rozgrywający mistrza Polski.
Sobotni mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 16. Podczas spotkania będzie można spotkać wolontariuszy z puszkami, który będą zbierać pieniądze na leczenie Mikołaja Razika. Chłopiec, zmagający się z rzadkim i złośliwym nowotworem, jakim jest włókniakomięsaka śluzowaciejący, został nowym zawodnikiem Industrii Kielce. To wspólna akcja Superligi, wszystkich klubów i fundacji Cancer Fighters. Więcej na jej temat można przeczytać w materiale poniżej.
fot. Patryk Ptak, Materiały Prasowe Orlen Superligi