Wielki pech Giemzy. Kontuzja znów zabrała mu marzenia o ukończeniu kolejnego Dakaru   - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Wielki pech Giemzy. Kontuzja znów zabrała mu marzenia o ukończeniu kolejnego Dakaru  

Przeczytaj także

Maciej Giemza nie dojedzie do mety Rajdu Dakar 2024. Zawodnik Orlen Teamu musiał wycofać się z rywalizacji z powodu kontuzji, którą odniósł na szóstym, maratońskim etapie.

W czwartek i piątek zawodnicy mieli do pokonania 626 kilometrów odcinka specjalnego po wydmach pustynnego regionu Empty Quarter. Pierwszego dnia o 16 musieli zjechać na biwaki, które były rozlokowane na pustyni. Noc spędzili w namiotach, bez możliwości serwisowych.

Maciej Giemza na 311 kilometrze zajmował 34. miejsce. Na biwak C zlokalizowany na 363 kilometrze dojechał jednak ze zdecydowanie większą stratą. Osunął się na 83. lokatę, co wskazywało na problemy.

W piątek długo nie było wiadomo, czy 28-latek jedzie dalej. Jego GPS wskazywał, że dalej przebywa przy biwaku. Niestety, okazało się, że w czwartek przy dużej prędkości na na zeskoku uderzył w przeciwstok wydmy, co poskutkowało złamaniem nadgarstka. Dalsza jazda była wykluczona. Do tego momentu zawodnik Orlen Teamu zajmował 29. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Dla Macieja Giemzy był to siódmy start w Dakarze. Po raz trzeci musiał przedwcześnie ukończyć ściganie. W 2019 roku przez awarię motocykla, a w 2021 i 2023 roku również po upadkach. Najlepszą lokatą, którą zajął pozostanie 17. miejsce z 2020 roku.

28-latek został przetransportowany helikopterem na biwak do Rijadu, gdzie przejdzie szczegółowe badania.

fot. Orlen Team

Przeczytaj także